Podkowa Leśna wygrała drugi etap Bitwy o wozy. Sytuacja jest nieco nietypowa, bo w mieście nie ma jednostki OSP. Nowy samochód trafi więc do sąsiedniego Milanówka.
Udało się. W drugiej odsłonie rządowego konkursu profrekwencyjnego Bitwa o wozy Podkowa Leśna zajęła pierwsze miejsce wśród gmin dawnego województwa warszawskiego. Michałowice, które miały wyższą frekwencję, były wykluczone z rywalizacji z racji wygranej w pierwszej turze. Zgodnie z zapowiedzią trafi więc tu nowy wóz strażacki. I tu pojawia się problem: miasto nie ma bowiem swojej jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej. Gdzie zatem powinna trafić nagroda?
Przed pierwszą turą burmistrz Artur Tusiński porozumiał się z włodarzem Brwinowa Arkadiuszem Kosińskim. Plan zakładał, że w przypadku wygranej wóz trafi do OSP w Żółwinie, a jego wyposażeniem (samochód z rządowego konkursu jest "goły", a koszt jego wyposażenia to ponad 200 tys. zł) zajmie się gmina Brwinów. W realizacji planu przeszkodziły jednak formalności. – Tak naprawdę to nie gmina jest dysponentem wygranego wozu, tylko Komendant Wojewódzki Państwowej Straży Pożarnej – i to w porozumieniu z nim, gmina na terenie której nie ma OSP, może przekazać wóz do wybranej jednostki. Wybranej w teorii. Okazuje się także, że nie ma możliwości by jednostki straży z innego powiatu były delegowane w normalnym trybie do innego powiatu. Czyli pomysł, że OSP w Żółwinie będzie „obsługiwało” Podkowę był chybiony i niemożliwy do realizacji – tłumaczy na swoim blogu burmistrz Tusiński. W związku z tym włodarz poprosił komendanta Państwowej Straży Pożarnej w Grodzisku o informację, która jednostka OSP najczęściej interweniuje na terenie Podkowy Leśnej. Okazuje się, że jest to OSP Milanówek, która w ciągu ostatnich pięciu lat uczestniczyła w 193 akcjach na terenie miasta. Na podstawie tych danych podjęto decyzję, że nowy wóz trafi do strażaków z Milanówka.
Promesa na dotację na zakup nowego pojazdu zostanie przekazana najpóźniej 22 lipca.
Napisz komentarz
Komentarze