Ulica Klonowa w Nadarzynie to ważne połączenie Kajetan z Ruścem. Takie lokalne połączenia zyskują na wadze zwłaszcza teraz, kiedy w związku z pracami przy trasie S8 lokalna komunikacja jest bardzo utrudniona.
Ulica Klonowa, która ma status drogi powiatowej, dotychczas utwardzona była płytami betonowymi. Dzięki współpracy powiatu pruszkowskiego z gminą Nadarzyn, ulica zyskała nakładkę asfaltową, zaś wzdłuż niej znajduje się ścieżka rowerowa, która kontynuuje swój bieg ulicami Wojskową, Radarową i Agrestową do Ruśca. Przebudowa ulicy odbyła się przy wsparciu gminy Nadarzyn, która dołożyła się do tej inwestycji kwotą 450 tys. złotych, oraz firmy Inter Cars.
Zgodnie z deklaracją GDDKiA ulica Klonowa będzie miała połączenie z drogą serwisową wzdłuż trasy S8, co niewątpliwie podniesie jej rangę.
Zastanawiający jest jednak przeciwny kierunek, czyli połączenie Kajetan z Ruścem. Przejechaliśmy się Klonową od strony Kajetan i przyznać trzeba, że komfort przejazdu jest nieporównanie wyższy niż dotychczas. Uśmiech z twarzy kierowcy znika jednak w momencie skrętu z Klonowej w Wojskową. Tutaj mamy komfortową autostradę rowerową wykrojoną z drogi dla samochodów, której szerokość uniemożliwia teraz bezpieczne minięcie się samochodów podążających w przeciwnych kierunkach. Na polu położonym wzdłuż ulicy widać wyjeżdżone przez samochody mijanki. Można odnieść wrażenie, że zrobiono tu coś na siłę. To rozwiązanie nie poprawi bezpieczeństwa rowerzystów, ponieważ samochody na tak długim odcinku jakoś muszą się minąć, zaś latem, kiedy na polu będzie rosło zboże, kierowcy będą mijali się korzystając ze ścieżki rowerowej, z braku innej możliwości. Czy to będzie bezpieczne dla rowerzystów? Wątpliwe.
Reklama
Klonowa równa jak stół
- 28.11.2018 05:00
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze