Przed Świętami Bożego Narodzenia w Pruszkowie zostanie otwarta jadłodzielnia. Za realizację projektu odpowiada stowarzyszenie Jaspis.
Praktycznie w każdym gospodarstwie domowym marnuje się żywność. Kupujemy dużo i najzwyczajniej w świecie nie jesteśmy w stanie wszystkiego zjeść. Część produktów ląduje w koszu, choć mogą zostać ocalone i przydać się innej osobie. Tak w skrócie wygląda idea jadłodzielni. Pruszkowski punkt powstaje przy pomocy ruchu Foodsharing Polska. – Z tematyką dzielenia się żywnością jesteśmy związani od długiego czasu. W naszym stowarzyszeniu mamy osoby, które odpowiadają za powstanie akcji charytatywnej „Zostań św. Mikołajem”. Część z nas odpowiadała przez wiele lat także za jej coroczną organizację. Stwierdziliśmy jednak, że w tym temacie zostało jeszcze wiele do zrobienia. Brakowało nam także projektu, który działałby na terenie powiatu, jak i samego miasta, przez cały rok – przedstawia Artur Pawełczyński ze Stowarzyszenia Jaspis. – Po odnalezieniu informacji nt. oddolnego, społecznego ruchu foodsharingu, który wywodzi się z Niemiec, postanowiliśmy założyć jadłodzielnię pod patronatem ruchu. Mieliśmy o tyle szczęście, że kilka dni po podjęciu decyzji zorganizowany został w Toruniu zjazd przedstawicieli foodsharingu z całej Polski. Na spotkaniu mogłem dowiedzieć się podstaw działania. Po powrocie do Pruszkowa rozpoczęliśmy poszukiwania miejsca – dodaje.
Jadłodzielnia będzie mieściła się przy ul. Kraszewskiego 18. Wolontariusze pozyskali niewielkie pomieszczenie od powiatu pruszkowskiego. – Do dnia dzisiejszego spotkaliśmy się z niezwykle ciepłym przyjęciem, jak i pełnym zaangażowaniem mieszkańców Pruszkowa. W kilka dni, dzięki zbiórce internetowej i hojności mieszkańców, udało nam się pozyskać środki, które pozwolą nam na remont pomieszczenia i zakup niezbędnego sprzętu. Dzięki darczyńcom udało nam się pozyskać szklane drzwi, szafkę oraz część produktów budowlanych niezbędnych do remontu czy pomoc przy transporcie drzwi – przekazuje Pawełczyński.
Pruszkowska jadłodzielnia zostanie otwarta 22 grudnia o godz. 10.00. – Głównym zamysłem projektu, jakim jest foodsharing, jest dzielenie się jedzeniem. Nasz punkt pozwoli ludziom na wymianę żywności. Jeżeli ktoś ugotował za dużo zupy i wie, że tego nie zje, będzie mógł przyjść do punktu i zostawić jej nadmiar. Jeśli zobaczy na miejscu produkt, który mu się przyda do zrobienia obiadu lub po prostu ma na niego ochotę, będzie mógł go wziąć. Mamy nadzieję, że dzięki jadłodzielni zmniejszymy w Pruszkowie ilość marnowanego jedzenia – tłumaczy koordynator projektu.
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze