Pod koniec kwietnia do pruszkowskiej komendy zgłosiła się pokrzywdzona, której samochód został zniszczony. Nieznana kobieta miała skakać po dachu oraz masce pojazdu powodując wgniecenia karoserii.
Posiadając te informację policjanci z Wydziału Kryminalnego zajęli się poszukiwaniami kobiety. Po kilku dniach wnikliwej pracy operacyjnej wytypowali i zatrzymali 41-letnią mieszkankę Pruszkowa. Kobieta tłumaczyła swoje zachowanie złością do partnera.
Podczas przeszukania ich wspólnego mieszkania funkcjonariusze we wnęce ukrytej za obrazem ujawnili „zawiniątka” z foli aluminiowej z zawartością skrystalizowanych substancji koloru białego i beżowego oraz torebki strunowe, wagę elektroniczną i łyżeczki. Jednocześnie odnaleźli poszukiwane do przestępstwa kradzieży z włamaniem piłę spalinową, tarczową i kompresor, a także skradziony na terenie Michałowic dowód osobisty. Właścicielem wszystkich tych rzeczy okazał się 49-letni partner zatrzymanej.
Kryminalni zatrzymali 49-latka na terenie Warszawy. Podczas jego przeszukania w bieliźnie ujawnili „zawiniątko” foliowe ze sproszkowaną substancją.
Badanie wykonane przed Laboratorium Kryminalistyczne Komendy Stołecznej Policji wykazało, że zabezpieczone skrystalizowane substancje to amfetamina o wadze ponad 136 gramów oraz 60 gramów klefedronu.
Po zgromadzeniu materiału dowodowego mężczyzna usłyszał w Prokuraturze Rejonowej w Pruszkowie, zarzuty: posiadania znacznej ilości środków psychotropowych, ukrywania dokumentów, którymi nie miał prawa rozporządzać oraz paserki umyślnej. Podejrzany przyznał się do zarzucanych mu czynów. 41-latka usłyszała zarzut uszkodzenia mienia, do którego się przyznała.
Śledztwo prowadzone jest przez Prokuraturę Rejonową w Pruszkowie.
Za posiadanie znacznej ilości środków psychotropowych ustawa przewiduje karę do 10 lat pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze