Naprzód!, czy chór FRAM w akcji

Skąd nazwa FRAM? To norweskie „Naprzód!”, co ma być nawiązaniem do wypraw morskich patrona szkoły. Członków chóru połączyła pasja do muzyki, która sprawia, że wspólnie chcą tworzyć i dzielić się pozytywnymi emocjami. - W repertuarze chóru są najpopularniejsze współczesne piosenki oraz utwory autorskie, do których muzykę i teksty stworzyli sami członkowie FRAM-u. Chór wspierają soliści – zarówno wokalnie, jak i w grze na instrumentach - przekazuje Łukasz Dutkiewicz, jeden z opiekunów chóru. Oprócz niego młodzież wspierają Iwona Wronkowska oraz Katarzyna Ziętek-Pasztaleniec.

FRAM debiut zaliczył 27 stycznia br. podczas otwarcia wirtualnej strzelnicy w Piastowie. Chór zaprezentował pieśni patriotyczne oraz współczesne piosenki. Potem przyszedł czas na koncert charytatywny dla schroniska dla zwierząt w Pruszkowie. - Przy wtórze entuzjastycznych braw licznej publiczności, która nie szczędziła datków, młodzi artyści z FRAM-u wykonali około dwudziestu utworów. Nie obyło się również bez bisów i szczerych podziękowań dla młodzieży za bezinteresowną pomoc bezdomnym zwierzętom - relacjonują opiekunowie.

Chór zagrał również na Dzień Kobiet, a ostatnio wystąpił w Młodzieżowym Domu Kultury w Pruszkowie. Podczas koncertu można było wesprzeć finansowo rehabilitację Daniela Kołodziejczyka, walczącego o powrót do zdrowia.

Jak widać chór mocnym akcentem rozpoczął działalność. Po kilku tygodniach wspólnej pracy artyści uświetnili otwarcie strzelnicy. Za nimi kilka koncertów, ale nie zwalniają tempa. Młodzi artyści mają napięty grafik. 29 marca mają wystąpić w europarlamencie. Lokalnej społeczności zaprezentują się 3 maja podczas Dni Piastowa.

Muzyczna kariera

Podczas koncertów chóru nie brakuje pozytywnej energii, radości, a także chwil refleksji. Młodzi artyści dają publiczności wiele przeżyć. Przede wszystkim znakomicie czują się na scenie. To ich żywioł, a muzyka jest w nich obecna na 100%.

Chór sięga po najnowsze przeboje i po klasykę, zarówno w języku polskim, jak i angielskim. Publiczność żywo reaguje na kolejne występy FRAM, co cieszy artystów i ich opiekunów. Kalendarz chóru wypełnia się. Artyści działają zaledwie kilka miesięcy, a już koncertują i prezentują się na lokalnych wydarzeniach, uświetniają uroczystości. W ich występach nie ma mowy o tremie. Czekamy na kolejne koncerty i dawkę pozytywnej energii.

Chór FRAM to młodzi ludzie pełni pasji, którzy rozwijają ją dzięki swoim opiekunom. Szykują się do kolejnych koncertów. Trzymamy kciuki za ich rozwój. - Młodzi artyści tworzący FRAM są nie tylko utalentowani muzycznie, ale także świetnie zorganizowani, kreatywni i pracowici. Każdy występ traktują z ogromną powagą, choć potrafią doskonale się przy tym bawić. Serdecznie zapraszają na swoje koncerty, licząc, że będzie ich coraz więcej - przedstawia Łukasz Dutkiewicz.

Wypada podsumować krótko - naprzód! Niech FRAM płynie z muzyczną falą i dzieli się swoim talentem, dając przy tym radość kolejnym słuchaczom.

Czytaj również: Czas na wspólne sprzątanie