W Brwinowie mieszkańcy mieli okazję bawić się na pikniku, Offroadowym zorganizowanym z okazji Dnia Dziecka. To już trzecia edycja tej niezwykłej zabawy. Jej główną atrakcją była możliwość przejażdżki po brwinowskich bezdrożach i specjalnie przygotowanych ścieżkach w prawdziwych samochodach terenowych prowadzonych przez lokalnych kierowców.
– To super przeżycie. W poprzednim roku zabrano mnie trzy razy na taką przejażdżkę i wszystkim polecam. Zabawa jest odpowiednia dla osób praktycznie w każdym wieku. Nawet małe dzieci miały z tego dużą frajdę – powiedziała nam nam Marta Bagnicka z Fundacji Civis Modernus, partnera impresy. – To wspaniałe, że pojawiło się tu tylu kierowców, aby zapewnić dzieciom atrakcje. Warto zauważyć, że robią to bezpłatnie – dodała Marta.
Kierowcy zabierali całe rodziny na wycieczki po trudnym terenie wokół pikniku. Jazda zapewniła gościom naprawdę dużą dawkę adrenaliny.
Chociaż przejażdżki były główną atrakcją festynu, można było znaleźć tu więcej możliwości na spędzenie czasu. Dzieci miały okazję postrzelać z pistoletów do paintballa, podziwiać umiejętności uczniów Akadami Japońskich Sztuk Walki, przejechać się quadami czy podziwiać profesjonalne zdalnie sterowane modele samochodów terenowych. Nad całością wydarzenia czuwała straż pożarna oraz pogotowie ratunkowe. Wszystko z myślą o bezpieczeństwie gości.
– Chcieliśmy zrobić coś oryginalnego. Na wszystkich piknikach dla dzieci są dmuchańce, malowanie twarzy czy stoiska z zabawkami. U nas też są te rozrywki, ale poza tym chcieliśmy zapewnić najmłodszym nowe przeżycia – podsumowała Marta Bagnicka.
Piknik cieszył się dużym zainteresowaniem. Chętnych na przejażdżki nie brakowało. Dzieci i dorośli stali w kolejkach, aby móc wypróbować atrakcje oferowane przez organizatorów i świętować Dzień Dziecka w sposób inny niż zazwyczaj.
Napisz komentarz
Komentarze