Policja dostała wezwanie do jednej z milanowskich firm. Ktoś włamał się na jej teren i uszkodził kilka samochodów. Zbił szyby i urwał lusterka. Właściciel przedsiębiorstwa wskazał funkcjonariuszom mężczyznę, który mógł być odpowiedzialny za te czyny. Był nim były pracownik firmy. Szybko okazało się, że podejrzany włamał się również do innej siedziby firmy i ukradł stamtąd samochód, którym uciekł.
Policjanci rozpoczęli pościg za 38-latkiem. Dzięki współpracy ze spedytorem poszkodowanej firmy funkcjonariusze znali położenie skradzionego auta. Po godzinie od wezwania podejrzany został zatrzymany na autostradzie.
- Po zgromadzeniu wszystkich materiałów, milanowscy policjanci potwierdzili kradzież peugeta po włamaniu do niego oraz uszkodzenie 10 samochodów należących do 6 różnych właścicieli, które zostały dokonane przez zatrzymanego po pościgu mężczyznę. 38-latek doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Grodzisku Maz. usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem oraz sześciokrotnego uszkodzenia mienia. Jako środek zapobiegawczy został zastosowany wobec niego policyjny dozór, który, zgodnie z aktualnym miejscem zamieszkania, będzie wykonywał w otwockiej komendzie. Popełnione przez zatrzymanego przestępstwa zagrożone są karą nawet 10 lat pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze