Dewastacja Centrum Opiekuńczo-Mieszkalnego w Regułach

W nocy ze środy na czwartek (22 i 23 maja) pracownik ochrony usłyszał na terenie budowy nowego Centrum Opiekuńczo-Mieszkalnego w Michałowicach dziwne dźwięki. Postanowił wezwać policję. Funkcjonariusze nie musieli daleko jechać na interwencję. Ich komisariat znajduje się dokładnie naprzeciwko budowy! 

Po przybyciu na miejsce zatrzymali 58-latka, który za pomocą płyty chodnikowej próbował wybić szklane drzwi w budynku. Na widok policjantów mężczyzna powiedział, że był zmęczony, więc chciał się przespać w nowym gmachu. Najwidoczniej zapewnienia władz, że budynek będzie służył dla mieszkańców, zrozumiał zbyt dosłownie.

-  Policjanci zatrzymali mężczyznę, który, jak się okazało, był w stanie nietrzeźwości. Nic nie zostało skradzione, a mężczyzna usłyszał już zarzut uszkodzenia mienia, do czego się przyznał. Grozi mu teraz kara do 8 lat pozbawienia wolności. Przedmiotową sprawę nadzoruje prokuratura rejonowa w Pruszkowie — przekazała asp. sztab. Monika Orlik, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pruszkowie.

Budowa Centrum Opiekuńczo-Mieszkalnego w Regułach oficjalnie rozpoczęła się w listopadzie poprzedniego roku. Budynek zapewni opiekę osobom z niepełnosprawnościami oraz w podeszłym wieku. Kompleks będzie miał prawie 600 metrów kwadratowych i znajdą się w nim między innymi pokoje mieszkalne, gabinety specjalistów, sala rekreacyjna i kuchnia z jadalnią. W budynku opiekę odnajdzie 20 podopiecznych, w tym 14 spędzających czas na pobycie dziennym i 6 na całodobowym.

Prace nad budynkiem powinny zakończyć się za około rok. To przykre, że centrum, które w przyszłości ma pomagać ludziom, zostało celem aktu wandalizmu.

Zobacz także: