W Pruszkowie odbyły się zawody Orlen Grand Prix Poland w kolarstwie torowym. Na podium nie zabrakło biało-czerwonych.
Pruszkowski tor kolarski przy ul. Andrzeja zmienił się w arenę zaciętych zmagań. O medale rywalizowali zawodnicy z Polski, Białorusi, Rosji, Holandii, Anglii czy Niemiec. Już pierwszego dnia zawodów biało-czerwoni mieli powody do zadowolenia. W sprincie drużynowym mężczyzn triumfowali Patryk Rajkowski, Maciej Bielecki i Mateusz Rudyk. Za ich plecami uplasowali się Mateusz Lipa, Rafał Sarnecki i Krzysztof Maksel. O krok od zwycięstwa w sprincie drużynowym były Urszula Łoś i Marlena Karwacka, które przegrały z reprezentantkami Ukrainy. Wyścig drużynowy dla Polek – Justyna Kaczkowska, Daria Pikulik, Wiktoria Pikulik, Łucja Pietrzak i Nikol Płosaj mogły cieszyć się z triumfu. Panowie za to uplasowali się na drugim miejscu.
Dobry występ w Pruszkowie zanotował Mateusz Rudyk, który triumfował w sprincie indywidualnym. W finale Polak pokonał 2:1 Czecha Pavla Kelemena. Trzeci w omnium był Bartosz Rudyk. Tuż za podium w keirinie uplasowała się Urszula Łoś, która zajęła 4. lokatę.
Triumf w madisonie zapisali na swoim koncie Filip Prokopyszyn i Daniel Staniszewski, którzy okazali się lepsi od Ramana Tsishkou i Mikhaila Shemetau. Podium uzupełnili Bartosz Rudyk i Wojciech Pszczolarski. Trzeci dzień był szczęśliwy dla Urszuli Łoś. Pochodząca z Pruszkowa kolarka zajęła trzecie miejsce w sprincie. Również Daria Pikulik i Nikol Płosaj stanęły na podium – wywalczyły trzecią lokatę w madisonie. Na najniższym stopniu podium w keirinie znalazł się Patryk Rajkowski.
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze