Przypomnijmy, że pomysł na tego typu projekt fotograficzny zrodził się w głowie autora Macieja Bochnowskiego w maju 2018. Pierwsze zdjęcie opublikowane na portalu społecznościowym przedstawiało Artura Świercza, znanego w mieście „barierołamacza”, społecznika i radnego powiatu pruszkowskiego. Od tej pory opublikowano portrety 127 osób. Sam autor nie spodziewał się tak dynamicznej i długiej przygody z „Pruszkowiakiem”. Przez 18 miesięcy sfotografował mieszkańców nie tylko Pruszkowa, co początkowo wydawałoby się zakładał projekt. Obecnie w jego dorobku znaleźć można bohaterów z sześciu gmin: Pruszkowa, Brwinowa, Raszyna, Piastowa, Michałowic i Nadarzyna.

Od wernisażu pierwszej wystawy „Pruszkowiaka” w styczniu tego roku projekt wyszedł poza ramy Facebooka. Udało się uruchomić stronę internetową pruszkowiak.pl, Maciej Bochnowski przeprowadził kilka prezentacji projektu w lokalnych szkołach, szerząc wśród młodych ludzi ideę lokalnego patriotyzmu oraz ucząc determinacji i konsekwencji w realizowaniu swoich pasji. Na prośbę sympatyków „Pruszkowiaka” zaprojektowano nawet kilkaset bluz i koszulek – z tej okazji zorganizowana została również pamiątkowa sesja zdjęciowa, która, jak określa autor: „była świetną przygodą, która przyniosła wiele ciekawych wspomnień i cennych relacji. Buzia aż sama się cieszy, kiedy mijam na mieście kogoś z napisem Pruszkowiak na piersi”.

Napisz komentarz
Komentarze