Wykorzystanie łącznicy kolejowej biegnącej od stacji WKD do dworca PKP w Pruszkowie z pewnością byłoby komunikacyjnym ułatwieniem dla mieszkańców. Rozmowy w tej sprawie zostały przesunięte.
Łącznica mająca blisko trzy kilometry jest niezelektryfikowana, spina ona stację Pruszków z Warszawską Koleją Dojazdową. Jej wykorzystanie w ruchu pasażerskim wymagałoby przeprowadzenia remontu. W ubiegłym roku pojawiło się "światełko w tunelu". Władze Pruszkowa rozpoczęły rozmowy z Warszawską Koleją Dojazdową na temat uruchomienia szynobusu łączącego miasto z Komorowem. - Rozwój Publicznego Transportu Zbiorowego powinien być zrównoważony i biorąc pod uwagę prognozy potrzeb przewozowych uruchomienie łącznicy kolejowej pomiędzy stacją PKP Pruszków ze stacją WKD jest jak najbardziej zasadne z punktu widzenia społecznego - zaznacza prezydent Pruszkowa Paweł Makuch.
Pojawiła się jednak pandemia koronawirusa i sprawa została wstrzymana. - Chcemy stale rozwijać transport w naszym mieście zapewniając obsługę podróży wewnątrz obszaru miasta pomiędzy jego częściami, oraz na dojazdach do zintegrowanych węzłów przesiadkowych zapewniających przesiadki na transport szynowy, jednak w obliczu pandemii koronawirusa SARS-CoV-2, który wywołuje chorobę COVID-19 rozmowy związane z ewentualnym uruchomieniem nowych połączeń zostały przesunięte w czasie - wyjaśnia Paweł Makuch. - Mam nadzieję, że niedługo będziemy mogli wrócić do tematu - dodaje włodarz Pruszkowa.
Napisz komentarz
Komentarze