Gmina Michałowice stawia na rozwój zieleni. W ciągu dwóch lat posadzono 656 nowych drzew.
Poszukujemy miejsc, gdzie możemy zrelaksować się i odetchnąć od codzienności. Obecnie żyjemy w dużym napięciu i niepokoju wywołanymi pandemią koronawirusa. Warto wybrać się na spacer do parku, lasu, odwiedzić tereny zielone. Takie miejsca działają pozytywnie na nasze zdrowie.
Samorządy dbają o rozwój terenów zieleni, a także nasadzenia, które wzbogacają przestrzeń. Tą drogą podąża gmina Michałowice. Najlepszym dowodem jest liczba posadzonych w ciągu dwóch lat drzew: 656. – Wiosną tego roku posadziliśmy 173 drzewa, m.in. lipy drobnolistne, klony, jesiony, sosny, kasztanowce, brzozy, graby, jarzęby, ozdobne jabłonie i wiśnie – przedstawia wójt gminy Michałowice Małgorzata Pachecka. – W najbliższej przyszłości przybędą 94 charakterystyczne dla krajobrazu Mazowsza wierzby, które posadzimy przy nowej trasie rowerowej biegnącej wzdłuż Raszynki. Pojawi się także 80 innych gatunków – najwięcej kasztanowców i lip. W sumie w 2020 zasadzimy 347 drzew. Dla przypomnienia, w 2019 posadziliśmy ich 309. Łącznie to 656 drzew w ciągu dwóch lat – dodaje.
Drzewa prezentują się pięknie. Zwłaszcza jesienią tworzą wyjątkowy krajobraz. Trzeba pamiętać, że mają wyjątkowy wpływ w walce o czyste powietrze. – Produkują tlen, a także pochłaniają dwutlenek węgla oraz niebezpieczne substancje (np. związki siarki) będące przyczyną smogu. Zmniejszają natężenie hałasu, chronią przed kurzem. W upalne dni dają cień, są naturalnym schronieniem i stołówką dla zwierząt – podkreśla wójt Pachecka.
Napisz komentarz
Komentarze