Elektrobud przerwał fatalną serię

Koszykarze Elektrobudu-Investment ZB Pruszków przerwali serię porażek. W 11. kolejce zespół Andrzeja Kierlewicza pokonał KS Księżak Łowicz 63:54.

 Listopad nie jest najlepszy dla koszykarzy z Pruszkowa. Elektrobud zaczął miesiąc od porażki z Energą Kotwicą Kołobrzeg - 56:72. Potem uległ WKK Wrocław (56:64), Grupie Sierleccy-Czarni Słupsk (60:73), Weegree AZS Politechnice Opolskiej (92:97). Przełamanie przyszło w piątym listopadowym starciu, choć pruszkowska drużyna stanęła przed poważnym wyzwaniem. KS Księżak Łowicz to w końcu ekipa z czołówki, która wygrała sześć meczów.

Starcie w Pruszkowie zaczęło się od wyrównanej walki. Początkowo przewagę zbudowali goście. Po trafieniu Mikołaja Stopierzyńskiego było 8:5. Przyspieszyli gospodarze i celny rzut Tyszki sprawił, że na tablicy widniał wynik 11:8. Pierwsza kwarta zakończyła się prowadzeniem gospodarzy - 16:12. Na początku drugiej odsłony KS Księżak odrobił straty i wyszedł na prowadzenie - 17:16. Goście wrzucili drugi bieg, a przede wszystkim byli skuteczniejsi. Pruszkowscy koszykarze popełniali błędy, nie trafiali za trzy, co sprawiło, że ich sytuacja skomplikowała się.  Na półmetku rywalizacji zespół z Łowicza prowadzili 33:27.

Trzecia kwarta pełna walki, ale nadal na drodze do zwycięstwa był KS Księżak. Obraz gry całkowicie zmienił się w czwartej odsłonie. Na parkiecie dominowała jedna drużyna - Elektrobud.  Nie minęły trzy minuty, a zespół Andrzeja Kierlewicza odrobił straty - 52:51. W końcu trafili goście. Trzy punkty zdobył Maciej Leszczyński - 54:54. To jedyne trafienie ekipy z Łowicza w tej kwarcie! Przez kolejne sześć minut piłka wpadała do kosza KS Księżak. Elektrobud wygrał 63:54.

Co ciekawe pruszkowski zespół miał skuteczność na poziomie 34,5%, zaś goście - 38,9%. Gospodarze trafili 16 z 26 rzutów wolnych, zaś przyjezdni tylko 7 z 19 prób.

Najwięcej punktów dla Elektrobudu zdobył Roman Janik - 19. 12 oczek na swoim koncie zapisał Michał Kierlewicz, po 9 - Tyszka i Mateusz Szwed.

Pruszkowska drużyna zanotowała trzecie zwycięstwo w sezonie, a pierwsze na własnym terenie. Elektrobud nie ma chwili na odpoczynek. 25 listopada zagra w zaległym starciu z Górnikiem Trans.eu Wałbrzych, zaś 28 listopada z Rawlplug Sokół Łańcut.

Czytaj także: Znicz odpadł z Pucharu Polski