Pandemia koronawirusa sprawiła, że nie doszedł do skutku Piastowski Jarmark Bożonarodzeniowy. Świąteczny klimat został zachowany dzięki wspólnej kolędzie.
Tegoroczne święta będą inne niż zazwyczaj. Nie spotkamy się tak licznie przy rodzinnym stole, nie odwiedzimy bliskich. Wszystko przez pandemię koronawirusa i liczne ograniczenia. Najważniejsze jednak, aby ten wyjątkowy czas był spędzony w zdrowiu i radości. Święta Bożego Narodzenia niosą ze sobą wyjątkowe przesłanie. Co roku chętnie bierzemy udział w licznych jarmarkach, kupujemy ozdoby, szukamy najpiękniejszej choinki i prezentów. Koronawirus sprawił, że wiele wydarzeń zostało odwołanych. Wśród nich Piastowski Jarmark Bożonarodzeniowy.
W Piastowie zadbano o zachowanie świątecznego klimatu poprzez wspólne śpiewanie kolędy. – Chcielibyśmy, aby ten wyjątkowy czas zachował swój urok. Ze względu na pandemię koronawirusa nie doszło do jarmarku, jednak radni, ludzie kultury i nasi partnerzy wzięli udział we wspólnym śpiewaniu kolędy. Wspólne dzieło pokazuje, że w trudnym czasie możemy zrobić coś ciepłego dla lokalnej społeczności – tłumaczy nam zastępca burmistrza Piastowa Przemysław Worek. – Chciałbym podziękować za wsparcie w realizacji projektu rodzinie Sznajder – właścicielom Zakładów Akumulatorowych w Piastowie, Miejskiemu Zakładowi Oczyszczania Sp. z o.o. w Pruszkowie, lokalnym mediom. Słowa uznania należą się również Quartetowi pod batutą piastowskiego perkusisty Adama Lewandowskiego. Cieszymy się, że razem mogliśmy stworzyć coś wyjątkowego w świątecznym klimacie – dodaje.
Czytaj także: Jarmark w sieci
Nieustannie przekonujemy się, że pandemia koronawirusa zmienia nasze plany. W Piastowie również pokrzyżowała przedświąteczną radość. Jarmark wpisał się w miejski klimat, ale w tym roku pozostało tylko wspólne śpiewanie kolędy. Dzieła pięknego, w którego realizację zaangażowało się wiele osób. Efekty można podziwiać na stronie Urzędu Miejskiego i w lokalnych mediach.
Napisz komentarz
Komentarze