Jeszcze w tym roku mają ruszyć przygotowania do budowy łącznika spinającego drogi wojewódzkie nr 719 i 720 w Brwinowie. To część większego projektu, który docelowo ma uspokoić ruch na drogach gminy.
Mieszkańcy Brwinowa z pewnością znają problem związany z brakiem lewoskrętu z ul. Warszawskiej w ul. Pszczelińską. Tak zorganizowany ruch wymusza w tym miejscu na kierowcach szukanie bocznych uliczek – Jodłową, Partyzantów czy Na Skraju. W przypadku tej ostatniej dodatkowo problematyczne jest włączenie się do ruchu ze skrzyżowania z ul. Warszawską.
Rozwiązaniem tych problemów będzie – zdaniem władz gminy – budowa łącznika, który zepnie ulice Obwodnica i Pszczelińską, czyli drogi wojewódzkie nr 719 i 720. O takich planach poinformował niedawno burmistrz Arkadiusz Kosiński. Nowa droga miałaby przebiegać przez niezabudowane tereny leżące przy samej granicy miasta. Dodatkowo włodarz zapowiedział budowę nowej drogi łączącej skrzyżowanie ulic Kępińskiej i Na Skraju ze wspomnianym łącznikiem. – Wstępnie porozumieliśmy się z Mazowieckim Zarządem Dróg Wojewódzkich w sprawie współpracy przy zaprojektowaniu ww. łącznika pomiędzy Obwodnicą a Pszczelińską. Gmina Brwinów zaprojektuje tę drogę wraz ze skrzyżowaniami a później na swój koszt wybuduje ją województwo. Po wybudowaniu droga ta stanie się nowym fragmentem DW nr 720 a jednocześnie odcinek dzisiejszej ul. Pszczelińskiej w Otrębusach (od skrzyżowania z ul. Torfową do skrzyżowania z ul. Warszawską) stanie się drogą powiatową lub nawet gminną – opisuje Kosiński.
Czytaj także: Pomysły na rewitalizację gminy
Planowany łącznik ma być częścią większej całości. Docelowo władze gminy chciałyby zbudować nową drogę biegnącą od ul. Pszczelińskiej (w rejonie ul. Torfowej) do ul. Pruszkowskiej (przy granicy z Parzniewem).Wzdłuż całej drogi ma również zostać poprowadzona ścieżka rowerowa. – W projekcie naszej drogi przewidujemy rozwiązania, które będą miały za zadanie uspokojenie (spowolnienie) ruchu, w tym budowę rond i wyniesionych skrzyżowań, dzięki czemu zmotoryzowani mieszkańcy poprzecznych ulic będą mieli zapewniony bezpieczny wyjazd na te drogę – opisuje gminne plany Kosiński. Jednocześnie podkreśla, aby nie traktować nowej drogi jako wschodniej obwodnicy miasta – te rolę ma wziąć na siebie budowana przez władze województwa Paszkowianka. Nowa droga ma zapewnić alternatywny wyjazd z większości ślepych uliczek odchodzących od ul. Pszczelińskiej w kierunku wschodnim. Włodarz zapowiada także, że budowa nowej drogi i – co za tym idzie – skrzyżowań z drogami wojewódzkimi nie powinna spowolnić ruchu na tych ostatnich. Na krzyżówkach bowiem mają powstać ronda. To pozwoli uniknąć stawiania tamującej niekiedy przepływ pojazdów sygnalizacji świetlnej.
Plany budowy nowej drogi powstawały już od kilku lat. Projekt uwzględniono w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego, gmina stopniowo wykupywała również od osób prywatnych działki pod budowę nowej trasy.
W budżecie na 2021 r. zabezpieczono już środki na przygotowanie dokumentacji projektowej, wkrótce więc możemy spodziewać się przetargu na to zadanie. Cała inwestycja powinna być gotowa w ciągu trzech lat.
Napisz komentarz
Komentarze