Początek rundy wiosennej nieudany dla Znicza Pruszków. Żółto-czerwoni przegrali z Wigrami Suwałki 1:2.
27 lutego o godz. 12.00 piłkarze Piotra Kobiereckiego rozpoczęli zmagania w rundzie wiosennej. Zawodników Znicza czekało trudne wyzwanie, bo do Pruszkowa przyjechała drużyna walcząca o awans do I ligi - Wigry Suwałki. Początek spotkania dawał powody do optymizmu dla gospodarzy. Znicz odważnie ruszył do przodu i bez obaw atakował, co dało efekt w postaci bramki Ituku Owe Bonyanga. 22-letni zawodnik z Demokratycznej Republiki Konga wpisał się na listę strzelców w 21. minucie, który pokonał Hieronima Zocha uderzeniem głową. Żółto-czerwoni prezentowali w pierwszej połowie dobrą grę, Wigry nie potrafili znaleźć sposobu na obronę żółto-czerwonych.
Sytuacja zmieniła się po przerwie. W 48. minucie goście wyrównanli za sprawą Kamila Adamka. Zawodnicy Wigier idealnie rozpoczęli drugą część gry i nie zamierzali na tym poprzestać. Ruszyli do przodu, a piłkarze Znicza musieli szczelnie bronić dostępu bramki strzeżonej przez Piotra Misztala. Wigry znalazły jednak sposób na żółto-czerwonych. Adamek wpadł w pole karne, gdzie został sfaulowany. Sędzia wskazał na jedenasty metr, a do piłki podszedł Cezary Sauczek. Zawodnik Wigier nie pomylił się i w 78. minucie wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie. Zniczowi nie udało się doprowadzić do remisu. Wiosnę pruszkowska drużyna zaczęła od porażki.
Czytaj także: Przygotowania Znicza Pruszków w ośrodku w Cetniewie
Znicz znajduje się w strefie spadkowej. Zespół z Pruszkowa zajmuje 18. miejsce w tabeli II ligi i traci punkt do 16. Lecha II Poznań. W 20. kolejce Znicz zmierzy się z Motorem Lublin. Spotkanie zaplanowano 6 marca o godz. 12.00.
Zmiany w kadrze
Podczas przygotowań do rundy wiosennej w kadrze Znicza doszło do kilku zmian. Najważniejsza to nowy szkoleniowiec. Trenerem Znicz został Piotr Kobierecki, który przez ostatnie lata pracował z juniorami i rezerwami warszawskiej Legii.
Nowym graczem pruszkowskiego zespołu został Maciej Firlej. Napastnik ostatnio występował w Koronie Kielce. Przy ul. Bohaterów Warszawy zameldował się Martin Janco, który do żółto-czerwonych trafił z FK Dubnica nad Vahom. 26-letni skrzydłowy jesienią zaliczył 14 spotkań, w których zdobył jednego gola. Kontrakt ze Zniczem podpisał wspomniany już Owe Bonyanga. Zawodnik trenował z klubem od jesieni i zrobił dobre wrażenie na sztabie szkoleniowym, który podjął decyzję o włączeniu go do kadry pierwszej drużyny.
Mateusz Grudziński jesienią grał w Zagłębiu Sosnowiec, gdzie był wypożyczony z Legii Warszawa. Wiosnę 20-latek spędzi w Pruszkowie. Do Znicza trafił również pomocnik Szymon Kaliniec, który jesienią bronił barw Kotwicy Kołobrzeg.
Napisz komentarz
Komentarze