Co roku występuje problem z wypalaniem traw. Mimo ostrzeżeń strażaków wiele osób nie rezygnuje z tego tragicznego w swych skutkach procederu. Osobom wypalającym trawy grożą dotkliwe kary, które nałożyć może także Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Rolnicy mogą nawet utracić dopłaty.
Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Grodzisku Mazowieckim przypomina, że pożary traw na nieużytkach, ze względu na charakter i rozmiar, angażują znaczną liczbę sił i środków ratowniczych. – Należy pamiętać, że po zimie trawy są wysuszone i palą się bardzo szybko. Prędkość rozprzestrzeniania się pożaru może wynosić ponad 20 km/h (szybki bieg to prawie 20 km/h, szybka jazda na rowerze to około 30 km/h). W rozprzestrzenianiu ognia pomaga także wiatr. W przypadku dużej jego prędkości i gwałtownej zmiany kierunku, pożary bardzo często wymykają się spod kontroli i przenoszą na pobliskie lasy i zabudowania. Niejednokrotnie w takich pożarach ludzie tracą dobytek całego życia. Występuje również bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia i życia ludzi oraz zwierząt – przestrzegają strażacy.
Walczą z płomieniami
Z danych przekazanych nam przez Komendę Powiatową Państwowej Straży Pożarnej w Grodzisku Mazowieckim wynika, że W 2020 roku w związku z pożarami traw straż pożarna interweniowała na terenie powiatu grodziskiego 107 razy, w tym do 104 pożarów o powierzchni do 1 ha i 3 razy do pożarów powyżej 1 ha: 3. Największy pożar objął łącznie 3 ha trawy na nieużytkach rolnych. W jego gaszenie zaangażowanych było łącznie 6 zastępów straży pożarnej oraz 30 strażaków.
W tym roku od 1 do 15 kwietnia strażacy byli wzywani do 6 interwencji związanych ze skutkami wypalania traw. A sezon na ten proceder dopiero się rozpoczyna.
Czytaj także: Motocykle na start
Interwencja, która słono kosztuje
Wypalanie traw jest zabronione, a za nieprzestrzeganie prawa grożą dotkliwe kary. Może je nakładać również Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. W przypadku złamania zakazu wypalania gruntów rolnych ARiMR może nałożyć karę finansową zmniejszającą wszystkie otrzymywane przez niego płatności o 3 proc.
– W zależności od stopnia winy, może zostać ona obniżona do 1 proc. bądź zwiększona do 5 proc. Jeszcze wyższe sankcje przewidziane są dla tych, którzy świadomie wypalają grunty rolne – muszą oni liczyć się z obniżeniem płatności nawet o 25 proc. – czytamy w komunikacie ARiMR. Agencja może również pozbawić rolnika całej kwoty płatności bezpośrednich za dany rok, jeśli stwierdzone zostanie uporczywe wypalanie przez niego traw.
Napisz komentarz
Komentarze