Reklama

[VIDEO] Strzelanina w sąsiednim powiecie - Stara Papiernia - Konstancin Jeziorna

[VIDEO] Strzelanina w sąsiednim powiecie - Stara Papiernia - Konstancin Jeziorna

Autor: Zdjęcie: Pixabay


 

W nocy w Konstancinie-Jeziornie padły trzy strzały. Do szpitala trafił poszukiwany mężczyzna oraz policjant.


Do zdarzenia doszło dzisiejszej nocy w Konstancinie-Jeziornej. Na stację przyjechał mężczyzna, który zachowywał się bardzo agresywnie. Na miejscu pojawili się wezwani przez grupę osób policjanci. Mężczyzna oddalił się już od stacji benzynowej. Policja zatrzymała go przy ul. Wojska Polskiego. Cała akcja rozegrała się na terenie Starej Papierni

- Funkcjonariusze próbowali zatrzymać mężczyznę, jednak agresor rozbił butelkę, którą miał w ręku i zrobił z niej tzw. "tulipana" którym chciał zaatakować policjantów - informuje mł. asp. Irmina Sulich z Komendy Stołecznej Policji.
 

Padły trzy strzały


Mundurowi na początku użyli środków przymusu bezpośredniego w postaci gazu. Jednak to nie przyniosło to rezultatu, dlatego jeden z policjantów użył broni palnej oddając dwa strzały ostrzegawcze w powietrze. Trzeci strzał oddał w kierunku mężczyzny, został on postrzelony w nogę, po czym go obezwładniono.

 

Kliknij aby odtworzyć
Drogi użytkowniku! Wykryliśmy, że korzystasz z programu blokującego reklamy w przeglądarce (AdBlock lub inny). Dzięki reklamom oglądasz nasz serwis za darmo. Prosimy, wyłącz ten program i odśwież stronę.


 

Źródło materiału: Komenda Stołeczna Policji


 

Na miejsce została wezwana załoga pogotowia ratunkowego, która zabrała mężczyznę do szpitala. Jak się okazało, był on poszukiwany, wcześniej notowany za rozboje, napady i kradzieże pojazdów.
 

CZYTAJ TAKŻE: POLICJANCI PRZEDSTAWILI 12 ZARZUTÓW


 

Policjant czeka na wyniki badań


- 34-latek przebywa w szpitalu pod naszym nadzorem, będzie bowiem zatrzymany - informuje rzecznik prasowy Komendy Stołecznej Policji nadkom. Sylwester Marczak.

Do szpitala trafił również policjant z piaseczyńskiej drogówki, który obezwładnił mężczyznę. Agresor twierdził bowiem, że jest nosicielem zakaźnej choroby.

- Czekamy na wyniki badania, musimy sprawdzić czy mówił prawdę - informuje nadkom. Marczak. - Policjant jest pod szczególną ochroną, podobnie jak każdy policjant po użyciu broni palnej. Przysługuje mu również pomoc psychologa, ale do niego należy decyzja czy z niej skorzysta - dodaje.

Użycie broni przez policjanta jest aktualnie badane przez Wydział Kontroli Komendy Stołecznej Policji, który na tę chwilę nie stwierdził nieprawidłowości w działaniu funkcjonariuszy.

Obserwatorami akcji była grupa osób. Policja apeluje o zachowywanie maksymalnej ostrożności podczas podejmowanych przez policjantów interwencji z użyciem przymusu bezpośredniego.

- Zwłaszcza, gdy w grę wchodzi użycie broni palnej, która może rykoszetować - podkreśla nadkom. Rafał Marczak. Chodzi nie tylko o nieutrudnianie pracy policji, ale również troskę o bezpieczeństwo osób postronnych.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Przegląd Regionalny. MIKAWAS Sp. z o.o. z siedzibą w Piasecznie przy ul. Jana Pawła II 29A, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
Komentarze
Reklama
Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się w powiecie piaseczyńskim.
Najciekawsze wiadomości z przegladregionalny.pl znajdziesz w Google News!
 
Reklama
Reklama