Rozwój - tak, ale zrównoważony

Temat zabudowy jednorodzinnej dwulokalowej na terenie gminy Michałowice. W sieci pojawiły się głosy, że domy stawiane na działkach są zbyt duże. - Sporządzamy plany miejscowe kierując się zasadą: rozwój – tak, ale zrównoważony - wyjaśniają urzędnicy z Michałowic.

Coraz więcej osób decyduje się na budowę domów. Popularnych rozwiązaniem są tzw. bliźniaki. Przybywa ich również na terenie gminy Michałowice, ale wraz z kolejnymi inwestycjami pojawiają się obawy, czy wszystko odbywa się zgodnie z obowiązującymi przepisami. Mianowicie niepewność dotyczy wielkości działki. -  Minimalna wielkość działki budowlanej jest określona w planach zagospodarowania przestrzennego. Jest ona zróżnicowana w różnych rejonach. Zawsze należy wiec sprawdzić zapisy planu miejscowego. Intencją gminy jest zapewnienie odpowiedniej proporcji pomiędzy powierzchnią zabudowy, a powierzchnią biologicznie czynną na działce. W niektórych planach powierzchnia zabudowy to 15-20%, w innych 30% - informuje nas Urząd Gminy Michałowice.

- Definicja budynku jednorodzinnego jest dokładnie określona w ustawie Prawo Budowlane. Za taki budynek uznaje się budynek wolno stojący albo budynek w zabudowie bliźniaczej, szeregowej lub grupowej, służący zaspokajaniu potrzeb mieszkaniowych, stanowiący konstrukcyjnie samodzielną całość, w którym dopuszcza się wydzielenie nie więcej niż dwóch lokali mieszkalnych albo jednego lokalu mieszkalnego i lokalu użytkowego o powierzchni całkowitej nieprzekraczającej 30% powierzchni całkowitej budynku. Stawianie więc domów składających się z dwóch lokali mieszkalnych lub lokalu mieszkalnego i użytkowego jest zgodne z prawem - przedstawiają urzędnicy.

Jednocześnie samorząd podkreśla troskę o rozwój z zachowaniem równowagi. Urzędnicy prowadzą prace nad kolejnymi planami zagospodarowania przestrzennego. -  Gmina Michałowice przez cały czas dokonuje zmian i przystępuje do sporządzenia kolejnych miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego. Sporządzamy plany miejscowe kierując się zasadą: rozwój – tak, ale zrównoważony. Dążymy do zachowania równowagi między terenami zabudowanymi, a przestrzenią publiczną, w tym terenami zieleni, przeznaczonymi na sport i rekreację. W tej chwili procedujemy ponad 10 planów miejscowych - wyjaśnia urząd gminy Michałowice.

Czytaj również: Dziecko w nagrzanym aucie