Plan zagospodarowania terenu wzdłuż Utraty budzi wiele wątpliwości. Głos w sprawie zabrał pruszkowski magistrat, który postanowił wyjaśnić sprawę.
Utrata w Pruszkowie urzeka pięknem natury. Dla wielu osób troska o środowisko naturalne i utrzymanie odpowiednich standardów jest priorytetem. Pruszkowski magistrat podjął działania związane z zagospodarowaniem terenów wzdłuż rzeki. Zaczęło się od ścieżki formalnej, ale na razie działania nie przyniosły efektów. Zadanie miało obejmować m.in. roboty drenażowe, oczyszczanie terenu, wykonanie ścieżek pieszych oraz pieszo-rowerowych, budowę miejsc do wypoczynku biernego wraz z drewnianymi leżankami-podestami, budowę altany edukacyjnej czy pomostów drewnianych wokół stawów. W planach było także wyznaczenie ścieżki edukacyjnej wraz z organizacją kolekcji roślin "Flora Polska".
Wątpliwości budzi zakres projektu, jednak urząd uspokaja mieszkańców. – Wobec celowego przekazywania nieprawdziwych informacji na temat zakresu projektu, informujemy, że z powodu złożenia wniosku do dofinansowanie na początku 2018 r., wielokrotnie temat ten był przedmiotem obrad Komisji Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska. Jednym z kluczowych elementów prowadzonych rozmów był temat udostępnienia mieszkańcom części terenu Szpitala Tworkowskiego. Podczas obrad Komisji żadne uwagi co do realizacji projektu nie były zgłaszane – przekazali urzędnicy. – Dodatkowo Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej poza oceną i punktacją wniosku dokonuje też oceny merytorycznej celowości wykonania przedstawionych we wniosku prac, które zostały zaakceptowane – dodali.
Samorząd zapewnia, że główny cel projektu to pielęgnacja istniejącej zieleni i wprowadzenie nowej. Realizacja planowanych działań ma odbywać się przy jak najmniejszej ingerencji w obecny stan roślinności.
Dofinansowanie
Urzędnicy podkreślają, że samorząd otrzymał dofinansowanie w ramach II osi priorytetowej Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2014-2020 Działanie 2.5 Poprawa jakości środowiska miejskiego na realizację projektu ,,Poprawa jakości środowiska poprzez kompleksowy rozwój terenów zielonych w Pruszkowie – etap II ”. Pruszkowski magistrat zwraca uwagę, że miał krótki czas na przygotowanie wniosku. Nabór ogłoszono w lutym 2018 roku, zaś dokumenty trzeba było złożyć do końca maja 2018 r. – Tak krótki okres na składanie wniosku uniemożliwiał wykonanie dokumentacji projektowej wraz z niezbędnymi uzgodnieniami, która stanowiłaby podstawę do ogłaszania odpowiedniej procedury przetargowej na wybór wykonawcy. Wobec konieczności złożenia wniosku we wskazanym terminie, możliwe było wykonanie programu funkcjonalno użytkowego – jako dokumentu który wyczerpywałby wymagania konkursu w zakresie przedłożenia pełnej dokumentacji. Przedstawienie jako załącznika do wniosku o dofinansowanie programu funkcjonalno-użytkowego wymusza na wnioskodawcy przeprowadzenie procedury przetargowej wyboru wykonawcy w trybie ,,zaprojektuj i wybuduj” – wyjaśniają pruszkowscy urzędnicy.
Projekt trafił na listę rezerwową, uzyskując maksymalną ilość punktów za gotowość do przetargu. W grudniu 2020 r. została podpisana umowa z Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska. Dofinansowanie miało wynieść 6,6 miliona złotych, zaś całkowity koszt projektu 11,8 miliona złotych. W lutym 2021 r. wspomniane zadanie związane z zagospodarowaniem terenu wprowadzono do wieloletniej prognozy finansowej na lata 2021-2023.
Problemem stały się finanse
Wniosek został złożony w 2018 roku, jednak czas sprawił, że przedstawione ceny stały się nieaktualne. Wszystko przez znaczny wzrost cen materiałów oraz robocizny, na co zwraca uwagę urząd. Poszukiwania wykonawcy nie są łatwe. – Po przeprowadzeniu 3 postępowań w trybie przetargu nieograniczonego, zakończonych przedstawieniem przez oferentów kosztów realizacji zadania, które są znacznie wyższe niż przewidziane w budżecie, podjęta została decyzja o podziale zadania związanego z zagospodarowaniem terenów wzdłuż rzeki Utraty na 3 etapy. Jednocześnie Gmina wystąpi do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w celu zajęcia stanowiska co do możliwości dokonywania zmian w programie funkcjonalno-użytkowym bez konsekwencji skierowania złożonego wniosku do ponownej oceny, co mogłoby skutkować brakiem możliwości skorzystania z dofinansowania – informuje Urząd Miasta Pruszkowa.
Będziemy przyglądać się rozwojowi sprawy. Do kwestii zagospodarowania terenów wzdłuż Utraty wrócimy.
Napisz komentarz
Komentarze