Policjanci z Pruszkowa zatrzymali 24-latka, którego ujęto za kradzież psa. Zatrzymany miał 2,6 promila alkoholu we krwi.
Dyżurny pruszkowskiej komendy został poinformowany o ujęciu mężczyzny, który ukradł psa w Piastowie z ul. Wysockiego. Na miejsce zostali wezwani funkcjonariusze, którzy zastali dwie kobiety oraz mężczyznę.
Policjanci ustalili, że pies został przywiązany przed sklepem, gdzie czekał na właścicielkę. W pewnym momencie podszedł do niego pijany mężczyzna, który przepalił zapalniczką smycz i oddalił się z psem w kierunku ul. Wojska Polskiego. Jedna z kobiet ujęła 24-latka z psem, wezwała patrol.
Policjanci podczas czynności z mężczyzną wyczuli woń alkoholu. Badanie alkomatem wykazało, że w tamtej chwili miał 2,6 promila alkoholu we krwi. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu.
Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty kradzieży, do której się przyznał i poddał się dobrowolnie karze. Tłumaczył, że chciał wyprowadzić psa na spacer. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze