Według specjalistów z programu Copernicus (Climate Change Service), lato 2021 było najgorętszym okresem w Europie w historii wszelkich pomiarów.
Lato powoli dobiega końca, więc to też dobry moment na podsumowanie, jak wyglądały najcieplejsze miesiące bieżącego roku. Eksperci z Copernicus Climate Change Service – programu zarządzanego przez Unię Europejską – opublikowali na ten temat raport.
Z analiz specjalistów wynika, że kończące się lato było najgorętszym okresem w Europie w historii. Pobite zostały wszelkie rekordy ciepła.
Pobite rekordy
Został pobity niechlubny rekord temperatury, miejscami słupki rtęci pokazywały 48,8 stopni Celsjusza. Takie wartości pokazywały termometry na Sycylii 11 sierpnia. Wcześniejszy rekord „należał” do Aten, gdzie w 1977 roku dokonano zapisu temperatury 48 stopni Celsjusza.
Warto również wspomnieć o Grenlandii, gdzie wysokie temperatury doprowadziły do opadów deszczu. Trzeci raz w ciągu całej dekady słupki rtęci w krainie lodu wskazywały 14-15 stopni Celsjusza. Konsekwencją tego były ulewy, które doprowadziły do jeszcze bardziej intensywnego topienia się lodowców.
Prócz tego, że lato upłynęło w Europie pod znakiem bardzo wysokiej temperatury, miały tu miejsce również ekstremalne zjawiska pogodowe. Rekordowe poziomy opadów deszczu wywołały powodzie w Niemczech i Belgii. Fale upałów przyczyniły się również do pożarów na południu kontynentu, np.: w Grecji.
Zostawiając na chwilę Europę, warto wspomnieć o innych rekordach, które zostały pobite podczas upalnych miesięcy. Ponad 80 stopni Celsjusza odnotowano na pustyni Lut w Iranie oraz na pustyni Sonora w Meksyku. Poprzedni, zarejestrowany w 2005 roku rekord, był o 10 stopni niższy i wynosił 70,7 stopnia Celsjusza.
Napisz komentarz
Komentarze