Od października mieszkańcy gminy Nadarzyn płacą więcej za odbiór odpadów. Stawka wynosi 28,5 zł.
Podwyżka – to słowo, które słyszymy coraz częściej i odmieniamy przez wszystkie przypadki. Ceny paliwa, prądu, a także artykułów spożywczych sprawiają, że łapiemy się za kieszeń. Od kilku lat samorządy walczą z gospodarką śmieciową, a dokładniej mówiąc – stawkami. Sytuacja na rynku sprawia, że każda kolejna umowa wiąże się z podwyżką dla mieszkańców.
Od 1 października mieszkańcy gminy Nadarzyn za segregację płacą 28,5 zł od osoby. Wcześniej było to 25 zł. – Ceny paliwa w górę, ceny prądu w górę, koszty pracy rosną, koszty utylizacji większości frakcji odpadowych rosną, śmieci przybywa... a instalacji utylizujących i przetwarzających nasze śmieci nadal jak na lekarstwo – tłumaczy wójt gminy Nadarzyn Dariusz Zwoliński.
Zarazem włodarz pokusił się o wyliczenia. W skali czterech lat mieszkańcy gminy Nadarzyn zaoszczędzili względem sąsiadów. – W latach 2018-2021 każdy mieszkaniec gminy Nadarzyn segregujący śmieci wydał mniej o ponad 375 złotych w stosunku do swoich sąsiadów z gmin sąsiednich (Lesznowola, Pruszków, Raszyn, Tarczyn, Żabia Wola, Brwinów, Michałowice) – podaje Zwoliński.
Z wyliczeń wójta wynika, że średnio mieszkańcy wymienionych gmin płacili 25,1 zł miesięcznie, zaś w Nadarzynie 17,26 zł. – Wyliczenie jest dla tych, którzy twierdzą, że u nas jest drogo. Otóż jest, ale nadal będziemy mieli jedną z najniższych stawek za odbiór śmieci segregowanych w okolicach stolicy – zaznacza Dariusz Zwoliński.
Napisz komentarz
Komentarze