Reklama

Zła seria koszykarzy

Zła seria koszykarzy

Autor: Fot. Maciej Bochnowski

Elektrobud-Investment ZB Pruszków zanotował trzecią porażkę z rzędu. Zespół Andrzeja Kierlewicza zajmuje 13. miejsce w tabeli I ligi koszykówki mężczyzn.

Pruszkowianie chętnie wracają myślami do 11 listopada. Nie tylko ze względu na uroczyste obchody setnej rocznicy odzyskania niepodległości, ale także ostatnie zwycięstwo w lidze. Wtedy to na własnym parkiecie Elektrobud pokonał Energę Kotwicę Kołobrzeg 80:74. Potem dla koszykarzy z Pruszkowa nadeszły chude dni. U siebie ulegli Pogoni Prudnik 75:88, a na wyjeździe dostali lekcję od STK Czarnych Słupsk – 60:80.

W 12. kolejce do Pruszkowa przyjechała Astoria Bydgoszcz, która plasuje się w górnej części tabeli. Wiadomo było, że podopiecznych Andrzeja Kierlewicza czeka trudne wyzwanie, jednak pokazali, że drzemią w nich spore możliwości. Od początku starcie było wyrównane, ale Elektrobud wypracował sobie przewagę. Po rzucie Roberta Cetnara na piętnaście sekund przed zakończeniem pierwszej kwarty było 20:16. Astoria zmniejszyła straty o jeden punkt, a drugą odsłonę zaczęła od trójki Aleksandrowicza i wyrównała wynik – po 20. Odpowiedź gospodarzy była natychmiastowa. Za trzy trafił Wojciech Hałas, który imponował skutecznością w tym fragmencie gry. Jego dobra postawa sprawiła, że Elektrobud prowadził 27:22. Jednak wiatr w żagle złapała Astoria, która wykorzystywała błędy gospodarzy i doprowadziła do niewielkiej przewagi 27:30. Do końca drugiej kwarty zacięta walka i na półmetku było po 43.

Mocne wejście w trzecią odsłonę zaliczyli zawodnicy Kierlewicza. Trójka Cetnara, udane akcje Mateusza Szweda dały siediopunktową przewagę 50:43. W końcu Astoria doprowadziła do wyrównania – po 52. Na parkiecie toczyła się gra punkt za punkt. W drużynie gości dobrze prezentował się Kukiełka, którego rzut na trzy sekundy przed końcem trzeciej odsłony dał gościom prowadzenie – 64:63.

Podobnie jak wcześniej, Elektrobud mocno wszedł w czwartą kwartę – 69:64. Na odpowiedź Astorii nie trzeba było długo czekać. Śpica wyprowadził gości na prowadzenie – 74:72. Na czterdzieści sekund przed końcem gospodarze prowadzili 87:86, jednak ostatnie słowo należało do Astorii. Pięć sekund przed ostatnią syreną trafił Nowakowski. Za trzy próbował jeszcze Tradecki, jednak niecelnie.

Najskuteczniejszym graczem pruszkowskiej drużyny był Robert Cetnar, który zdobył 23 punkty.

W kolejnym meczu, 8 grudnia o 19.00, Elektrobud zagra na wyjeździe z czwartym w tabeli WKK Wrocław.

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Przegląd Regionalny. MIKAWAS Sp. z o.o. z siedzibą w Piasecznie przy ul. Jana Pawła II 29A, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
Komentarze
Reklama
Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się w powiecie piaseczyńskim.
Najciekawsze wiadomości z przegladregionalny.pl znajdziesz w Google News!
 
Reklama
Reklama