Samorząd Mazowsza dofinansuje budowę nowoczesnej strażnicy Ochotniczej Straży Pożarnej w Milanówku. Miasto otrzyma 4 mln zł. Powstanie strażnicy zależy jednak od decyzji Rady Miasta o zmianie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego.
Nowoczesna strażnica o powierzchni ok. 2 270 m2 ma powstać w miejscu obecnej. Siedzibę znaleźć ma w niej nie tylko straż pożarna, ale także straż miejska i stacja pogotowania medycznego. Powstanie w ten sposób Centrum Bezpieczeństwa, które rozwiąże wiele problemów, nie tylko związanych ze złym stanem technicznym budynku, gdzie obecnie mieści się OSP, ale także z niefunkcjonalnością siedziby straży miejskiej. Jeśli projekt zostanie zrealizowany, to w budynku, który dziś zajmują miejscy strażnicy, powstanie Centrum Młodzieży. Warto podkreślić, że obecnie takiego miejsca nie ma w Milanówku.
Nowoczesna a obecna strażnica
– Chcielibyśmy, żeby powstała strażnica na miarę XXI wieku – mówi Sławomir Wieleciński prezes OSP w Milanówku. – Budynek, w którym obecnie mieści się OSP, przeznaczony jest do rozbiórki. Tak mówi ekspertyza techniczna.
Nadal jest jednak użytkowany przez 42 strażaków wyznaczonych do działań bojowych i drugie tyle osób niezwiązanych bezpośrednio z akcjami ratunkowymi. Swoje pomieszczenie mają w nim także pracownicy stacji ratownictwa medycznego.
Budynek, w którym mieści się OSP, wznieśli w 1944 roku jeńcy włoscy z dostępnych materiałów. Użyli więc nie tylko cegieł, ale też szyn kolejowych, słomy i wiórów. Nigdy tu nie doprowadzono gazu, dlatego budynek jest ogrzewany olejem opałowym. Nie ma w nim wystarczającej ilości garaży, a przede wszystkim spełniającego normy bezpieczeństwa zaplecza dla strażaków.
– Strażacy mają kontakt z substancjami rakotwórczymi, bo wiele przedmiotów wykonanych jest z plastiku. A więc podczas pożaru wydziela się ogromna ilość toksycznych substancji. Dlatego po akcji straży od razu powinni przebrać się i wziąć prysznic, żeby je spłukać – mówi Sławomir Wieleciński. – Dlatego tak ważne jest aby nowa strażnica miała dwie szatnie: czystą i brudną, a więc miejsca, gdzie moglibyśmy pozostawić skażone podczas akcji ratunkowej kombinezony – wyjaśnia. Według planu nowa strażnica ma spełniać wiele wymogów, m.in. korzystać z ekologicznych źródeł ciepła itd.
Decyzja Rady Miasta
Aby jednak nowoczesna siedziba dla OSP powstała, potrzebna jest decyzja Rady Miasta, zmieniająca plan zagospodarowania przestrzennego.
– Projekt burmistrza wydaje się obecnie zbyt duży i zbyt kosztowny – mówi radny i przewodniczący komisji Ładu Przestrzennego i Ochrony Środowiska Jaromir Chojecki. – Nasze zadanie to odpowiedź na pytanie: jaki ma być nowy budynek dla straży pożarnej, aby był zgodny z planem zagospodarowania przestrzennego Milanówka i mógł być wzniesiony za środki, jakie przekaże sejmik samorządowy. Na posiedzeniu Komisji Ładu Przestrzennego zapoznamy się m.in. z opinią kierownika Referatu Planowania Przestrzennego i Estetyki Miasta, co do możliwości realizacji tego projektu. Opinie komisji przekażemy Radzie Miasta, która ewentualnie na środkowym posiedzeniu podejmie decyzję co do realizacji projektu – dodaje.
Nowoczesny projekt
– Mamy wizualizację nowego ośrodka dla OSP, którą widział Marszałek Sejmiku Samorządowego, i który przekazał środki na jego budowę. Mamy zgodę od wszystkich instytucji, które dają możliwość zmiany planu zagospodarowania, a więc m.in. od konserwatora. Jednak ostateczna decyzja zależy od uchwały Rady Miasta – mówi burmistrz Piotr Remiszewski. – Jeśli opozycyjni radni zablokują tę inwestycję, nie zmieniając miejscowego planu zagospodarowania, nowy ośrodek nie powstanie. Rada liczy na to, że mieszkańcy nie zrozumieją, kto decyduje o rozwoju i obliczu Milanówka, a więc uznają, że burmistrz nic nie robi, a nie, że opozycyjni radni blokują jego działania. Jeśli zablokują budowę nowoczesnego budynku dla OSP, wyrządzą wielką szkodę miastu i jego przyszłości, pozbawiając mieszkańców jednocześnie skutecznej możliwości ochrony ludzkiego życia, zdrowia i dobytku – podkreśla burmistrz Milanówka.
Napisz komentarz
Komentarze