Na poniedziałkowym posiedzeniu Rada Miasta nie zmieniła porządku obrad i nie odbyło się ponowne głosowanie projektu uchwały, która pozwoliłaby rozpocząć realizacje budowy nowoczesnej strażnicy OSP.
Tego dnia miasto otrzymało 9 mln 647 tys 500 zł z Rządowego Funduszu Polski Ład na dofinansowanie budowy. To był powód zgłoszenia przez zastępcę burmistrza Ryszarda Rabana wniosku o ponowne głosowanie uchwały odrzuconej w zeszłym tygodniu przez Radę Miasta.
Budowa nowoczesnej strażnicy OSP, czyli Centrum Bezpieczeństwa, może naruszać ustawę o wychowaniu w trzeźwości – takie obawy miała radna Janina Moława. Dlatego powiedziała, że chce dokładnie zapoznać się z projektem, na który miasto otrzymało dotację, zanim zagłosuje za ponownym głosowaniem uchwały, która to umożliwi.
Uchwała, która mogła być głosowana na tym posiedzeniu Rady Miasta, dotyczyła jednak tylko wyrażenia zgody na przystąpienie do zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego terenu OSP. Jest to warunek rozpoczęcia realizacji tego projektu. Dokument nie dotyczył natomiast samego projektu strażnicy. Dodajmy, że ma ona być siedzibą także dla straży miejskiej i ratowników medycznych, a więc skupiając w jednym miejscu wszystkie służby, stać się Centrum Bezpieczeństwa miasta.
Czytaj również: Popularny program telewizyjny w pałacu w Ojrzanowie
Ośmiu, a teraz czterech przeciw
W zeszłym tygodniu Rada Miasta głosami ośmiu radnych odrzuciła uchwałę, a więc zablokowała projekt powstania nowoczesnego budynku w miejscu starej, przeznaczonej do rozbiórki strażnicy OSP. Jedynym racjonalnym powodem jaki padł podczas tamtej sesji, były finanse. Całość inwestycji to ponad 11 mln. zł. Dotacja, jaką wtedy otrzymało miasto od Samorządu Mazowsza, wynosiła tylko 4 mln. zł.
W poniedziałek, kiedy ten problem został rozwiązany dzięki dotacji z Polskiego Ładu, radna Janina Moława na posiedzeniu Rady Miasta wyraziła swoje, zaniepokojenie czy Centrum Bezpieczeństwa nie naruszy ustawy o trzeźwości. Zdaniem radnej w nowym budynku OSP ma być sala balowa, a więc będą odbywać się tam imprezy, a przecież obok jest przedszkole.
Obaw radnej nie rozwiał zastępca burmistrza Ryszard Raban, zapewniając, że w projekcie jest tylko sala konferencyjna. Mimo to Rada Miasta głosami czterech radnych odrzuciła wniosek o ponowne głosowanie uchwały.
Czas na 9 milionów
Jeśli Milanówek chce wykorzystać dotacje, liczy się każdy dzień. Inwestycję trzeba przeprowadzić w określonym czasie. A sam proces uprawomocnienia zmiany w planie miejscowego zagospodarowania jako warunek rozpoczęcia inwestycji, może trwać nawet rok. Dlatego tak ważny jest czas.
– Złożyłem do biura Rady Miasta wniosek o zwołanie dodatkowej sesji Rady Miasta – powiedział w poniedziałek wieczorem po głosowaniu Rady Miasta radny Kamil Bialik. – W piśmie zawarłem porządek obrad, w którym jest podjęcie uchwały o przystąpieniu do zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego na terenie OSP. Ten wniosek jest zgodny z ustawą o samorządzie gminnym. Ustawa zakłada, że jeżeli pod wnioskiem podpisze się co najmniej jedna czwarta ustawowego składu Rady Miasta, to przewodniczący jest zobowiązany do zwołania sesji w ciągu siedmiu dni od dnia złożenia wniosku. Nie chcę, aby nasze miasto straciło ponad 13 mln zł – podkreślił radny Bialik.
Pod wnioskiem podpisali się także radni Galińska, Ołpiński, Piotrowski oraz Młynarska, czyli więcej niż jedna czwarta składu Rady Miasta.
Na znak protestu przeciw odrzuceniu zmiany w porządku sesji, która umożliwiłaby głosowanie, a więc przyjęcie uchwały i uruchomienie procesu pozyskania dotacji budowy nowej strażnicy OSP, kilku radnych opuściło sesję. Kiedy radni wyszli z sali, nie było już quorum. 50 sesja Rady Miasta Milanówka nie została zakończona.
Spotkanie dla porozumienia
Przed sesją Rady Miasta w strażnicy OSP prezes OSP Sławomir Wieleciński zorganizował spotkanie, na które zostali zaproszeni: burmistrz Piotr Remiszewski – inicjator budowy Centrum Bezpieczeństwa oraz radni, przede wszystkim ci krytycznie nastawieni do projektu nowego OSP.
Idea spotkania narodziła się w zeszłym tygodniu po tym, jak głosami ośmiu radnych odrzucono zmiany w projekcie miejscowego planu zagospodarowania. Celem spotkania w OSP było wypracowanie wspólnej drogi do tego, aby nowa strażnica powstała. Radna Janina Moława i kilku innych radnych głosujących przeciw uchwale, na spotkanie nie przybyli.
Napisz komentarz
Komentarze