Iga Świątek zakończyła współpracę z trenerem Piotrem Sierzputowskim. Tenisistka z Raszyna podkreśla, że nie była to łatwa decyzję.
20-letnia zawodniczka stała się jedną z czołowych tenisistek świata. W 2020 roku Iga Świątek wygrała French Open, w tym roku truimfowałą w turniejach w Adelaidzie i Rzymie. Polka zagrała również w WTA Finals w Guadalajararze. Potem Świątek czekała chwila odpoczynku od tenisowych zmagań.
Na początku grudnia Iga Świątek rozpoczęła przygotowania do sezonu. W następnych rozgrywkach nie będzie jej towarzyszył trener Piotr Sierzputowski. Tenisistka podjęła decyzję o zakończeniu współpracy. - Ta zmiana nie jest łatwa i decyzja też nie była. Jako tenisiści spotykamy na swojej drodze osoby, które wnoszą dużą wartość do naszej pracy, a często też do życia, bo w tourze spędzamy razem prawie cały rok. Dojrzałam do tego, że w życiu zawodowym potrzebujemy czasem takich zmian, aby spotkać kolejne osoby, z którymi zbudujemy współpracę na następne etapy naszego rozwoju - poinformowała Iga Świątek.
Zawodniczka z Raszyna jest wdzięczna Sierzputowskiemu za wspólną pracę. - Dziękuję Trenerowi za wszystko, co dla mnie zrobił. Wzajemnie daliśmy sobie bardzo wiele i mam nadzieję, że z tą wartością i doświadczeniem będziemy dalej się rozwijać i spełniać zawodowo. Trenerze, dużo Trenerowi zawdzięczam i bardzo dziękuję za czas, który doprowadził nas do miejsca, w jakim jesteśmy teraz - dziękowała Iga.
Według doniesień Iga Świątek ma pracować z trenerem Tomaszem Wiktorowskim.
Napisz komentarz
Komentarze