Druga porażka ekipy Panattoni Europe Lider Pruszków. Lepszy od zespołu Jacka Rybczyńskiego okazał się AZS Uniwersytet Gdański – 69:59.
Hit w I lidze koszykówki kobiet. W Pruszkowie doszło do spotkania lidera tabeli, czyli AZS-u, który w obecnym sezonie wygrał wszystkie spotkania, oraz znajdującego się za jego plecami zespołu Liderek. Gospodynie przed 11. kolejką nie przegrały u siebie. Jednak już pierwsze minuty starcia z liderem pokazały, że pruszkowską drużynę czeka niezwykle ciężka przeprawa. AZS trafiał kolejne rzuty, a Liderki miały problemy ze skutecznością, co miało przełożenie na wynik – 2:10. Przyjezdne kontynuowały dobrą grę i w drugiej kwarcie prowadziły różnicą 13 punktów – 26:13. Wystarczyły dwie niecelne próby Jastiny Kosalewicz i Agaty Stępień, zaś po stronie Liderek trzypunktowe trafienia Alicji Wawrzyniak oraz Klaudii Sosnowskiej i gospodynie zmniejszyły straty – 21:26. Końcówka drugiej kwarty zacięta – AZS starał się utrzymać przewagę, a Liderki co chwilę zbliżały się do rywala. Na półmetku było 35:37.
Trzecią kwartę lepiej zaczęły przyjezdne – 43:35. AZS utrzymywał bezpieczną przewagę, a Liderki nie potrafiły znaleźć elementu zaskoczenia. W czwartej odsłonie toczyła się walka punkt za punkt, co nie działało na korzyść gospodyń. Lider z Pruszkowa musiał pogodzić się z porażką.
W spotkaniu z liderem, pruszkowski zespół zanotował aż 15 strat przy 8 rywala. Przyjezdne dobrze wypadły na linii rzutów wolnych – 15 celnych na 17 prób. Lider miał tylko 8 szans, z których 7 wykorzystał. W tym przypadku widać już osiem punktów przewagi. Warto zwrócić uwagę, że Lider trafił sześć rzutów za trzy, zaś rywalki tylko dwa. Problem w skuteczności za 2 pkt. Lider – 17, zaś AZS aż 24 celnych rzutów.
15 grudnia Panattoni Europe Lider Pruszków zagra na wyjeździe z Mon-Polem Płock.
Reklama
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze