Budowa łącznika ulicy Sienkiewicza i ulicy Miry Zimińskiej-Sygietyńskiej w Pruszkowie budzi obawy wśród mieszkańców, którzy zadają liczne pytania – Zezwolenie na realizację inwestycji drogowej jest jak najbardziej zasadne – podkreśla starosta pruszkowski Krzysztof Rymuza.
W 157. numerze „Przeglądu Regionalnego” w artykule Sprawa budowy łącznika informowaliśmy, że w związku z planowaną inwestycją pojawiają się obawy mieszkańców. Samorządowcy podkreślali, że realizacja zadania będzie krokiem w rozwoju systemu drogowego w Pruszkowie. Sam temat budowy łącznika pojawił się w 2017 roku. W ostatnich miesiącach sprawa nabrała tempa.
Wątpliwości budzi kwestia wiekowych drzew, które znajdują się na terenie planowanej inwestycji. – W planowanym przebiegu nowego odcinka drogi rośnie wiele drzew. W związku z tym będą musiały być przeprowadzone przesadzenia, nasadzenia zastępcze częściowo rekompensujące straty wynikające z inwestycji oraz wycinki – wyjaśnia starosta Krzysztof Rymuza.
Istotną kwestią jest położenie magistrali ciepłowniczej. Do naszej redakcji dotarły głosy, że realizacja inwestycji wiąże się z ryzykiem. W przypadku awarii magistrali pojawi się ogromny problem – brak ogrzewania dla mieszkańców i utrudnienia dojazdu do ulicy Sienkiewicza. – Sieć ciepłownicza w dużej mierze znajduje się pod jezdniami dróg, zarówno gminnych, jak i powiatowych, w związku z tym jej obecność na tym terenie nie eliminuje wykonania drogi. Projekt był wykonany w konsultacji z gestorem sieci PGNiG Termika SA i uzyskał potrzebne uzgodnienie – odpowiada starosta.
Czy ZRID był potrzebny?
W związku z planowaną inwestycją wydano zezwolenie na realizację inwestycji drogowej. Zdaniem zaniepokojonych mieszkańców nie było takiej potrzeby. – Planowany nowy odcinek ulicy Sienkiewicza przebiega przez nieruchomości, które nie są obecnie działkami drogowymi. Decyzja ZRID, oprócz zezwolenia architektoniczno-budowlanego, zatwierdza nowe podziały nieruchomości oraz zmienia ich przeznaczenie na potrzeby drogowe. Umożliwia także usunięcie kolidujących naniesień, zarówno roślinnych, jak i architektonicznych. W związku z powyższym, zezwolenie na realizację inwestycji drogowej jest jak najbardziej zasadne – wyjaśnia Krzysztof Rymuza.
Obawy rodzi również brak uwzględnienia głosu mieszkańców i brak badań natężenia ruchu. – Miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego określa warunki techniczne dla tej drogi. Będzie to droga klasy Z (zbiorcza), jednojezdniowa, dwukierunkowa, o jezdni szerokości 6 m, z chodnikiem i ścieżką rowerową. Będzie stanowić ciąg komunikacyjny z dalszym, istniejącym, planowanym do modernizacji odcinkiem ulicy Sienkiewicza i dalej ulicy Staszica, ulicy Gomulińskiego i ulicy Solidarności w stronę Brwinowa, której zadaniem będzie przejęcie i wyprowadzenie ruchu z prostopadłych do ulicy Kościuszki ulic gminnych. W związku z powyższym, wykonywanie pomiarów natężenia ruchu nie jest konieczne – przedstawia starosta pruszkowski.
Napisz komentarz
Komentarze