Reklama

Co się dzieje z remontem pałacu?

Co się dzieje z remontem pałacu?
Remont jednego z najładniejszych zabytków Brwinowa, Pałacu Wierusz-Kowalskich, utknął w martwym punkcie. Dlaczego?

Zapytaliśmy Urzędu Gminy w Brwinowie, co się dzieje z remontem pałacu. Przypomnijmy chronologię wydarzeń związanych z tą ważną dla miasta i mieszkańców inwestycją.

Do listopada 2015 r. właścicielem pałacu, tak jak i części otaczającego go parku, była warszawska Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego. Ponieważ teren o powierzchni 7,7 ha, leży w samym centrum miasta, od wielu lat pojawiały się ze strony stowarzyszeń pozarządowych pomysły, aby odkupić go od uczelni. Pomysły te były o tyle rozsądne, że SGGW zrezygnowała z prowadzenia tu działalności dydaktycznej i opustoszały obiekt ulegał degradacji.

Za czasów urzędowania poprzedniego burmistrza, właściciel skłonny był odsprzedać całość za kwotę poniżej 2 mln złotych. Jednak urzędujący wówczas burmistrz Andrzej Guzik w kolejnych pismach potwierdzał, że gmina nie jest zainteresowana nabyciem nieruchomości. Tuż przed przegranymi wyborami burmistrz Guzik zaproponował odkupienie nieruchomości za kwotę 13 mln złotych (!) jednak nie był w stanie zdobyć środków na zabezpieczenie transakcji, więc nie mogła ona dojść do skutku.

Sprawa sprzedaży nieruchomości przez SGGW nabrała rumieńców po kilku latach, kiedy właścicielowi udało się wyjaśnić wszystkie sprawy związane z ewentualnymi roszczeniami przez spadkobierców. W tym momencie SGGW ogłosiło chęć zbycia nieruchomości w drodze otwartego przetargu. Cena wywoławcza wynosiła 10 mln złotych. Urzędujący już w tym czasie burmistrz Arkadiusz Kosiński był tym przetargiem bardzo zainteresowany, ale w myśl sentencji „cierpliwym bądź, a cierpliwość twa nagrodzoną zostanie” zorientował się, że nikt nie jest zainteresowany nabyciem obiektu. Wówczas zaczęły się negocjacje i tak gmina Brwinów w listopadzie 2015 r. podpisała akt notarialny, stając się właścicielem pałacu oraz części parku miejskiego. Teraz można było już myśleć o przeprowadzeniu remontu.

W 2017 r. gmina Brwinów ogłosiła przetarg na renowację pałacu, w wyniku którego wyłoniono konsorcjum firm Instal Warszawa S.A. oraz Polskie Pracownie Konserwacji Zabytków S.A. jako wykonawcę remontu. Umowa została podpisana, powiało optymizmem wśród wszystkich zainteresowanych, gdyż obie firmy tworzące konsorcjum legitymowały się ponad 60-letnim doświadczeniem w prowadzeniu prac przy renowacji zabytków.

W początkowym okresie roboty szły planowo i zrealizowany został pierwszy etap działań w systemie „projektuj i buduj”. Na początku tego roku wykonana została część prac przygotowawczych, jednak tempo prac wyraźnie osłabło, zaś ze strony wykonawcy pojawiły się propozycje renegocjacji warunków finansowych umowy na kwotę znacznie przekraczającą tę zapisaną w umowie. Zaczęło to budzić u inwestora poważne obawy o dalsze losy inwestycji.

– Nie mogliśmy przyjąć propozycji wykonania za dodatkowe wynagrodzenie prac, które były uwzględnione w przetargu i były już objęte umową, projektem budowlanym i ważnym pozwoleniem na budowę – podkreśla burmistrz Arkadiusz Kosiński. – Taki wzrost oczekiwań finansowych, o jaki wystąpiło konsorcjum, był bezpodstawny.

Gmina Brwinów początkowo próbowała, mimo znacznych opóźnień, dojść z wykonawcą do porozumienia w spornych kwestiach na drodze negocjacji. Początkowo PPKZ deklarowało dokończenie prac na ustalonych umową warunkach, jednak brak jednomyślności u obu partnerów konsorcjum uniemożliwiał dojście do porozumienia. Dodatkową przeszkodą okazały się zmiany w zarządzie PPKZ. W tej sytuacji gmina Brwinów była zmuszona do rozwiązania umowy z winy wykonawcy.

– Ubolewam, że tak renomowane przedsiębiorstwa (w tym Polskie Pracownie Konserwacji Zabytków – spółka Skarbu Państwa nadzorowana przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego i dotychczas ciesząca się dobrą opinią wynikającą z długiej tradycji prac przy ratowaniu zabytków), nie podołały oczekiwaniom rzetelnego i terminowego zrealizowania prac – mówi burmistrz Kosiński. Gmina, dysponując pieniędzmi publicznymi, częściowo pochodzącymi także z dotacji unijnej, nie mogła pozwolić sobie na przedłużanie takiej sytuacji.

Na poczet kar umownych gmina zajęła prawie 420 tys. zł wynagrodzenia za dotychczasowe prace.

Rozpoczęło się poszukiwanie kolejnego wykonawcy, który dokończyłby rozpoczęte prace. Czas na wykonanie prac był jednak krótki, a z uwagi na dotacje ze środków unijnych, niemożliwe było jego wydłużenie. Niestety w dwukrotnie ogłoszonym przetargu, złożone oferty znacznie przekraczały wartość kosztorysową.

Z uwagi na 3 mln dotacji unijnej, gmina Brwinów złożyła w Mazowieckiej Jednostce Wdrażania Programów Unijnych wniosek o przedłużenie terminu realizacji tej inwestycji. Dawało to nadzieję, że wydłużenie terminu wykonania prac budowlanych przybliży wartość ofert do możliwości inwestora.

Jesienią tego roku gmina Brwinów otrzymała pozytywną odpowiedź z MJWPU, która wydłużała termin rozliczenia dotacji unijnej do września 2020 r., co oznacza konieczność zakończenia prac budowlanych w drugim kwartale 2020 r. Wobec nowych uwarunkowań, burmistrz wystąpił do Rady Miejskiej o zgodę na zmianę harmonogramu finansowania tej inwestycji.

– Brwinowscy radni pozytywnie zaopiniowali moją propozycję i na sesji 6 listopada dokonali przesunięć finansowych otrzymanej dotacji unijnej i naszego wkładu własnego. W listopadzie mogliśmy ogłosić kolejny przetarg, już z dłuższym terminem realizacji, licząc na korzystniejsze oferty – podkreśla burmistrz Arkadiusz Kosiński. Niestety i tym razem nie udało się wybrać wykonawcy, ponieważ cena jedynej oferty jaka wpłynęła, znacznie przewyższyła kwotę, jaką gmina Brwinów zamierza przeznaczyć na to zadanie. Kolejny przetarg został już ogłoszony, wykonawcy mogą składać oferty do 3 stycznia. Zakładany czas na zakończenie prac remontowych to koniec czerwca 2020 r.

Sytuacja nie wygląda najlepiej, rosną bowiem ceny materiałów budowlanych, rząd podnosi wysokość minimalnych wynagrodzeń, a w budownictwie brakuje pracowników. Wszystko to wpływa na wysokość ofert. Pozostaje mieć nadzieję, że tym razem uda się pokonać przeciwności i doprowadzić sprawę do pomyślnego końca.

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Przegląd Regionalny. MIKAWAS Sp. z o.o. z siedzibą w Piasecznie przy ul. Jana Pawła II 29A, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
Komentarze
Reklama
Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się w powiecie piaseczyńskim.
Najciekawsze wiadomości z przegladregionalny.pl znajdziesz w Google News!
 
Reklama
Reklama