Dla narodowej tożsamości niezwykle istotna jest pamięć o walczących o wolność naszej ojczyzny. Co roku wspominamy powstańców warszawskich, którzy z narażeniem własnego życia stawili czoła niemieckiemu okupantowi. 1 sierpnia 1944 roku rozpoczęły się walki. Trwały 63 dni.
Co roku gmina Michałowice oddaje część Orlętom Pęcickim. Msza św., uroczyste złożenie kwiatów i pamięć o tych, którzy zginęli z niemieckich rąk – to dowód pielęgnowania historii. Szykuje się piękna i jakże wartościowa inicjatywa. W Michałowicach działa Społeczny Komitet dla Upamiętnienia Powstańców Warszawskich z Michałowic. Przewodniczącą jest nauczycielka z tamtejszej szkoły – Magdalena Korycka. Członkami komitetu są krewni powstańców, samorządowcy, nauczyciele, dyrektorzy szkoły i biblioteki. Działania zgromadzenia prowadzą do upamiętnienia bohaterów.
2 października planowane jest odsłonięcie i odsłonięcie tablicy przed budynkiem biblioteki w Michałowicach. W powstaniu warszawskim walczyło kilku mężczyzn mieszkających w miejscowości. Mowa o: Zbigniewie Malińskim ps. „Sławicz”, Witoldzie Janikowskim ps. „Vis”, Józefie Ostrowskim ps. „Kartacz”, Czesławie Kicińskim ps. „Mars”, Czesławie Ostrowskim ps. „Czesław”. Niestety żaden z nich już nie żyje.
Komitet ma również inne pomysły na uczczenie pamięci bohaterów. – Pragniemy upamiętnić powstańców, nadając nazwę ścieżce rowerowej biegnącej wzdłuż ul. Topolowej w naszej miejscowości do Alei Powstańców Warszawy w Regułach. Nazwa i logo ścieżki zostaną wybrane w drodze konkursu, którego organizatorem będzie Gminna Biblioteka Publiczna im. Zbigniewa Herberta w Michałowicach. Szkoła Podstawowa w Michałowicach zaangażuje się w rozpowszechnienie idei konkursu wśród uczniów. Wnioskujemy również o utworzenie w Michałowicach ścieżki edukacyjnej śladami powstańców – informuje Mariusz Krajewski, wiceprzewodniczący komitetu i siostrzeniec Witolda Janikowskiego.
Czytaj także: Limity dla emerytów i rencistów w górę
Napisz komentarz
Komentarze