Reklama

Zakupy „na kreskę” czyli sklepy wprowadzają płatności odroczone

Płatności odroczone przyspieszają na naszym rynku. Kupujesz teraz, płacisz za miesiąc i nie ponosisz z tego tytułu żadnych kosztów.
Zakupy „na kreskę” czyli sklepy wprowadzają płatności odroczone

W ostatnich miesiącach coraz większą popularnością na polskim rynku cieszą się płatności odroczone - buy now, pay later - w skrócie BNPL. Jest to forma finansowania zakupów, która pozwala przesunąć, bez dodatkowych opłat zapłatę za towar średnio o 30 dni lub nawet więcej. Czyli nie ponosimy kosztów „na dzień dobry”. Daje to klientowi czas na sprawdzenie towaru np. zamówionego ubrania i ewentualny zwrot, jeśli zakup nie będzie spełniał jego oczekiwań. W tym czasie klient nie musi blokować własnych środków, bo pieniądze przekazuje sprzedawcy dostawca usługi. To proste. Wystarczy założyć konto w wybranej firmie i przekazać swoje dane. Możliwe jest również skorzystanie z płatności odroczonych bez rejestracji, ale wówczas podczas procesu zakupowego nastąpi weryfikacja danych klienta. Warto wiedzieć, że jest to rozwiązanie darmowe, bez żadnych dodatkowych opłat. Jeśli jednak nie zdążymy ze spłatą w terminie, pojawią się koszty – dodatkowe opłaty i prowizje. Firmy proponują przesunięcie spłaty na kolejne okresy lub rozbicie wydatków na raty. I właśnie na to, że klient nie zapłaci w terminie liczą firmy oferujące usługi BNPL. Opłaty od kredytów stanowią dla nich główne źródło dochodu. Drugim źródłem są prowizje za zamianę charakteru transakcji. Czyli i tu, i tu będą koszty. Płatnościami odroczonymi zainteresowani są sprzedawcy, bo dzięki takiej formie płatności rośnie wartość koszyka zakupowego. Dlatego też na polski rynek wchodzą z usługami BNPL kolejne podmioty.  Między innymi  są to PayU, Dotpay, Twisto, Przelewy24, PayPo, Allegro Pay oraz Klarna. Płatności odroczone to jeden z najnowszych trendów płatniczych za zakupy na polskim rynku. Do tej gry chcą też wejść banki, operator BLIKa oraz niektóre firmy pożyczkowe. W płatnościach odroczonych robi się tłok, co powinno cieszyć klientów, bo to z pewnością większa konkurencja a to szansa na tańsze usługi. 

Ciemne strony płatności odroczonych

Warto jednak pamiętać, że nowa forma zakupów „na kreskę” ma też swoje ciemne strony. To ułatwia zakupy, ale może prowadzić do narobienia sobie dodatkowych długów.  Pomimo, że o płatności odroczone nas „kuszą” coraz częściej, trzeba pamiętać, że jest to forma kredytu. Fakt, że tak łatwo z nich skorzystać powoduje, że podejmujemy pochopne i nieracjonalne zakupy. Problem z uregulowaniem należności w terminie, to prosta droga do wpadnięcia w pułapkę kredytową. Jak na dziś wygląda sytuacja w terminowości spłat z punktu widzenia firm oferujących takie usługi. Np. PayPo podaje, że ok. 30% wszystkich transakcji (chodzi o liczbę transakcji, a nie liczbę klientów) jest rozkładana na raty, czyli 70% to transakcje spłacane w ciągu 30 dni, za które klient nic nie płaci. PayPo podaje też, niespłacane w terminie pożyczki, to niespełna 1%. To wskaźnik porównywalny z kredytami hipotecznymi, których jakość spłacania jest najwyższa. Jak podaje Biuro Informacji Kredytowej, udział kredytów opóźnionych w spłacie powyżej 90 dni wynosi w skali całej Polski 1,1%. Dla porównania w przypadku bankowych kredytów gotówkowych opóźnienia w spłacie dotyczą aż 9% portfela, a jeśli spojrzymy na pożyczki poza bankowe, zagrożonych jest 30% pożyczek. Wniosek jest więc prosty, korzystajmy z płatności odroczonych w sposób rozsądny, byśmy nie musieli „ratować” się chwilówkami.

Czytaj także: Nowy system kaucyjny coraz bliżej. Uwaga: bez paragonów

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Przegląd Regionalny. MIKAWAS Sp. z o.o. z siedzibą w Piasecznie przy ul. Jana Pawła II 29A, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się w powiecie piaseczyńskim.
Najciekawsze wiadomości z przegladregionalny.pl znajdziesz w Google News!
 
Reklama
Reklama