Za koszykarkami Panattoni Europe Lider Pruszków pierwszy mecz sparingowy przed sezonem 2018/2019. Podopieczne Jacka Rybczyńskiego zostały rozbite przez PGE MKK Siedlce 52:100.
Po zbrojeniach przyszedł czas na szlifowanie formy i testowanie rozwiązań taktycznych. Jako że „sukces rodzi się w bólach”, nie zawsze jest przyjemnie. Tak też było podczas potyczki Liderek z MKK Siedlce. W hali Znicz w Pruszkowie ekipa Jacka Rybczyńskiego była tłem dla rywala, który występuje w ekstraklasie.
Już pierwsza kwarta pokazała, że pruszkowiankom nie będzie łatwo. Siedlczanki szybko wypracowały sobie przewagę 27:15, którą z każdą minutą powiększały. Zespół z Pruszkowa był bezradny wobec skutecznego rywala. Na półmetku Liderki przegrywały 29:48. Cuda się zdarzają, jednak nie w tym przypadku. Trzecia i czwarta kwarta to kolejne ciosy wyprowadzone przez MKK. Liderki nie miały nic do powiedzenia, a rywalki robiły konsekwentnie swoje. W pruszkowskim zespole tylko Klaudia Sosnowska zdobyła więcej niż 10 punktów, a dokładnie 13. Aż cztery zawodniczki w obozie rywala przekroczyły tę granicę.
Lider przegrał wyraźnie 52:100, ale nie ma co załamywać rąk, ponieważ to dopiero pierwszy sparing. Przed zespołem kolejne wyzwania. W dniach 14-16 września drużyna Jacka Rybczyńskiego zagra w II Memoriale im. Bohdana Bartosiewicza, który odbędzie się w Warszawie przy ul. Konwiktorskiej 6. Rywalami Lidera będą: AZS Uniwersytet Warszawski, GTK VBW Gdynia i SKK Polonia Warszawa.
Napisz komentarz
Komentarze