Emocje w meczu od samego początku. W 9. minucie Grzegorz Goncerz pokonał Piotra Misztala i gospodarze mogli cieszyć się z prowadzenia. Znicz szybko miał okazję do wyrównania. W 12. minucie Shuma Nagamatsu podszedł do rzutu karnego, jednak nie wykorzystał szansy. Zdarza się tak, że „co się odwlecze, to nie uciecze”. Nagamatsu naprawił swoje niepowodzenie i strzelił bramkę dla Znicza. W 32. minucie było 1:1.
Po przerwie strzelanie rozpoczęło się jeszcze szybciej niż w pierwszej części gry. W 49. minucie Kotwica prowadziła 2:1. Bramkę, jak się później okazało na wagę trzech punktów, zdobył Piotr Witasik. Znicz nie potrafił znaleźć sposobu na wyrównanie. Z kolei Kotwica prezentowała się bardzo pewnie i wywalczyła trzy punkty. Drużyna z Kołobrzegu wygrała drugi mecz w sezonie, z kolei Znicz poniósł drugą porażkę.
Po trzech meczach można wysnuć wniosek, że ekipie trenera Mariusza Misiury nie leżą starcia wyjazdowe. Na otwarcie sezonu Znicz przegrał aż 0:4 z Siarką Tarnobrzeg. Na własnym stadionie pokonał Radunię Stężyca – 3:1. Także przed kolejnym meczem są duże nadzieje. W 4. kolejce eWinner II ligi z pruszkowską drużyną zmierzy się Zagłębie II Lubin. Spotkanie odbędzie się 6 sierpnia o godzinie 17.00. Dotychczas Zagłębie II wygrało jeden mecz w lidze, dwa przegrało.
Napisz komentarz
Komentarze