Plac Wolności to prawdziwa wizytówka miasta, które łączy nowoczesność i rozwój ekonomiczny z tradycją i ekologią. Podczas uroczystego otwarcia placu burmistrz Grzegorz Benedykciński z dumą wymienił osoby i firmy, które przyczyniły się do tej, niezwykłej przemiany betonowego do niedawna deptaka w oazę zieleni. Jedną z wymienionych osób była Katarzyna Marcinkowska, specjalistka z Urzędu Miejskiego, pomysłodawczyni projektu rewitalizacji, który połączył ekologiczne myślenie z historią tego miejsca. A także osoba odpowiedzialna za jego realizację. Burmistrz nie zapomniał również o cichym bohaterze tego dnia, za którego można uznać fundusze norweskie, dzięki którym dofinansowane zostało wiele projektów, a także i ta inwestycja.
Jabłka, miody i ciasta
Mieszkańcy, którzy tego dnia tłumnie przybyli na uroczystości, zostali przywitani przez magistrat jabłkami i wodą mineralną. Na stoiskach lokalnych firm oraz rzemieślników mogli kupić m.in. ciastka i miody. Dzieci poza zabawą w fontannie korzystały z możliwości pomalowania swoich buź.
– Cieszę się, że nie ma betonu, a są drzewa i krzewy – powiedziała Anita Witkowska, emerytka, mieszkająca przy ulicy Sadowej, która przybyła na uroczystość po niedzielnej mszy w kościele św. Anny. – Na placu jest wiele wygodnych ławek, a więc będzie można odpoczywać tu, patrząc na kwiaty i dzieci, skaczące przez fontannę. Jestem bardzo szczęśliwa, że ten plac jest teraz pełen zieleni – dodała.
– To bogactwo zieleni pośrodku miasta jest możliwe dzięki temu, że pod placem znajdują się zbiorniki retencyjne, których zadaniem jest zatrzymanie wody także po to, aby służyła ona do nawadniania drzew i innych rosnących tu roślin – powiedziała Katarzyna Marcinkowska. – Niecki na trawnikach, nad którymi są malownicze mostki, to także elementy systemu ekologicznego zagospodarowania wód opadowych. Nawet rośliny, które tu posadziliśmy, mają za zadanie, nie tylko być piękne, ale także oczyszczać powietrze. Podobnie fontanna, to nie tylko radość dla oczu, to także płaszcz wody oddzielający zieloną część placu od ruchliwej ulicy. A więc cały plac został zaprojektowany tak, aby zapewniał lepsze powietrze, przyjazny mikroklimat dla spacerujących i odpoczywających na ławkach mieszkańców – dodała.
Plac Wolności to przykład nowoczesnego podejścia do inwestycji miejskich. Długie miesiące remontu miały ogromny sens, gdyż mieszkańcy zyskali kolejną, szczególnie cenną, gdyż usytuowaną w samym centrum, przyjazną dla siebie przestrzeń.
Napisz komentarz
Komentarze