W dwóch konkursach na wieńce dożynkowe powiatowym i gminnym udział wzięło 13 sołectw, kół gospodyń wiejskich i innych organizacji społecznych. Zwyciężyły wieńce wykonane w Bukówce i Książenicach. Podobała się także dożynkowa kompozycja wykonana przez mieszkające w gminie Ukrainki, która już była prezentowana podczas dożynek w Żelechowie.
Daleka dzielnica Warszawy
Książenice dziś to nowe osiedla domów jednorodzinnych, ale także niskich bloków. Wieś, ale też odległa, położona w otulinie lasu przestrzeń gdzie mieszkają ludzie pracujący w Warszawie. I właśnie na placu przy niedawno wzniesionym osiedlu gdzie mieszkają nowi mieszkańcy, odbyły się uroczystości tego święta plonów.
– Zmienia się Polska, zmienia się polska wieś – powiedział sołtys Stanisław Kolasa. – Książenice mają już niewiele wspólnego z tradycyjnym rolnictwem. Tradycję trzeba zachować. Obowiązkiem władz samorządowych jest organizowanie święta plonów i przypominanie mieszkańcom o wartości chleba – dodał.
Sołtys razem z paniami z rady sołeckiej witał mieszkańców, którzy tłumnie przybyli na dożynki, przy stoisku produktów regionalnych. Pierwsze dożynki w Książenicach, to decyzja burmistrza, uzasadniona tym, że to największa wioska w gminie. Mieszka w niej ok. 3 tys. ludzi i wciąż ich przybywa.
– Nasza wioska ma dobrą lokalizację, komunikację z Warszawą, a żyje się w tu spokojnie, w otulinie leśnej. Jednocześnie dla mieszkańców mamy to co potrzebne, jest szkoła, przedszkola, kościół – dodał sołtys.
Strażacy i rolnicy
Jacek Wiśniewski mieszka w Książenicach od urodzenia, od 15 lat jest strażakiem, a od roku naczelnikiem OSP. Na dożynki przybył razem z kolegami, aby zapewnić imprezie bezpieczeństwo. To dzięki jego inicjatywie strażacy mają nowy system powiadomień o zdarzeniach informujący ich także o tym, czy jadą do kolizji drogowej, czy pożaru. Dzięki temu już w drodze mogą psychicznie przygotować się do działania.
– Jak się wieś rozwija, to i jednostka OSP też powinna – mówi Jacek Wiśniewski. – A przecież poza Książenicami mamy jeszcze Urszulin, Opypy, Radonie… Prowadzimy więc obecnie rekrutację! Dziś jest w Książenicach 45 strażaków, a może być i tysiąc – śmieje się naczelnik i dodaje – Aby zostać strażakiem OSP, wystarczy mieć skończone 18 lat i nie więcej niż 65! Zapraszamy także dzieci, jeśli ukończyły 12 lat, mogą przystąpić do młodzieżowej drużyny pożarniczej – dodaje naczelnik.
Ducha zabawy mieszkańcom Książenic podczas dożynek dodawała już od południa kapela Nicponie, grając szlagiery filmowe i taneczne.
- Kukurydza i pszenica. Zwierząt hodowlanych coraz mniej – mówi o charakterze powiatu grodziskiego Genowefa Wacławek ze stoiska Mazowieckiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego. – Rolników nie ma wielu, ludzie dziś mnie pytali głównie o chorobę pszczół, bo to obecnie poważny problem. Przede wszystkim jednak przychodzili z dziećmi, żeby te mogły zobaczyć ekspozycję nasion zbóż, traw i roślin strączkowych. Dzieci są ciekawe, jak wyglądają różne nasionka, bo choć mieszkają na wsi, nie mają okazji ich oglądać – dodaje.
Idea imprez dożynkowych dziś służy bardziej integracji mieszkańców, niż jest świętem chleba, ale i tak jest ważną i potrzebną inicjatywą.
Napisz komentarz
Komentarze