Większością głosów pomysł został odrzucony i tym samym zadanie pod tytułem „Budowa ul. Kościuszki w Pruszkowie – etap I” zostało zablokowane.
– Wielka szkoda, że tak się stało – komentuje radny Dariusz Krupa. – Mieszkańcy naszego miasta po prostu zasługują na taką renowację. W Pruszkowie brakuje fajnego miejsca, gdzie można pospacerować, rejonu, który byłby naszą wizytówką. – dodaje.
Plany stworzone dzięki prezydentowi obejmowały całkowitą przemianę ul. Kościuszki. Pojawiłyby się nowe chodniki, ławki, słupki z oświetleniem i elementy zieleni. Pomysł dotyczył również prac ziemnych i miał zapewnić modernizację sieci energetycznej i ciepłowniczej. W parku im. Kościuszki miała stanąć siłownia na świeżym powietrzu. Podczas dyskusji radnych większość z nich była zgodna, że przedstawione plany są ambitne.
– Problem z pomysłem tej przebudowy jest taki, że nie był on przedstawiony mieszkańcom i nie dano im szans na wyrażanie swoich opinii – argumentuje radny Piotr Bąk. – Jestem pewien, że wielu osobom plany by się nie spodobały, chociażby dlatego, że na drodze zniknęłoby większość miejsc parkingowych.– uzupełnia.
Radny Bąk przyznaje również, że nie jest przekonany, czy estetyka budowy przypadłaby obywatelom do gustu. – Oczywiście każdy ma inne upodobania, dlatego w trakcie tworzenia planów należało konsultować się z mieszkańcami.– dodaje.
- Niestety, główną rolą większości radnych jest blokowanie planów prezydenta, a cierpią na tym mieszkańcy – komentuje radny Kazimierz Mazur.
– Mówimy tu o 29 milionach złotych. Chociaż kwota częściowo pokryta byłaby dzięki dofinansowaniom, to w tym momencie mamy bardziej naglące zadania, jak np. remonty dróg Nowoinżynierskiej, Promyka czy przebudowa szkoły nr 3. Dodatkowo mamy rozpoczęte budowy, których koszt, ze względu na sytuację w kraju i na świecie, na pewno okażą się wyższy, niż planowaliśmy. Dlatego moi koledzy i ja głosowaliśmy przeciwko planom przebudowy – podsumowuje radny Bąk. Ustawa została odrzucona stosunkiem głosów 12 do 7.
Napisz komentarz
Komentarze