Reklama

Kto wygrywa w sporze o wodę?

Wyrok w sprawie wody przesyłanej do brwinowskich miejscowości siecią należącą do Podkowy Leśnej otwiera drogę do roszczeń finansowych. Czy Podkowa Leśna zażąda zwrotu kosztów poniesionych w związku z przesyłem wody? Decyzja należy do burmistrza.
Kto wygrywa w sporze o wodę?
Brwinów przez półtora roku konfliktu uniezależnił się od sieci wodociągowej Podkowy.

Autor: Beata Pawłowicz

Burmistrz Artur Tusiński prowadzi kalkulacje kosztów, jakie poniosła Podkowa Leśna, przesyłając przez lata swoją siecią wodę do miejscowości należących do sąsiedniej gminy. Koszty te obejmują samą wodę, której Brwinów więcej zużywał, niż tłoczył ze swojego ujęcia do podkowiańskiej sieci. Obejmują także koszty eksploatacji rurociągu i pozyskiwania wody oraz kary za przekroczenie limitu dziennego poboru wody z podziemnych źródeł, jaki obowiązuje Podkowę Leśną. Przekroczenie go związane było z dostarczaniem wody do brwinowskich wiosek. 

– Dobrosąsiedzkie stosunki są dla mnie ważne – mówi Artur Tusiński. – Jednak to Brwinów nas podał do sądu, nie uznając tego, że mieliśmy prawo wypowiedzieć starą umowę i oskarżając o to, że przez nas mieszkańcy kilku miejscowości nie mieli wody. Co więcej, mieszkańcy Podkowy, z którymi rozmawiałem, domagają się, abyśmy odzyskali pieniądze, jakie wydaliśmy na wodę dla Brwinowa – dodaje burmistrz.

Uzasadnienie wyroku

W tym miesiącu do urzędu miasta trafiło uzasadnienie wyroku w sprawie „wody”. Sąd uznał argumenty Podkowy Leśnej, a więc to, że miasto mogło wypowiedzieć umowę sprzed 20 lat i że to Brwinów odpowiada za dostępność wody w swoich wioskach. Co więcej, to Podkowa ponosiła koszty i była obciążona nadmiernie, gdyż niemal połowa wody płynącej w jej sieci, transportowana była do mieszkańców innej gminy. Zdaniem burmistrza Artura Tusińskiego, są więc podstawy do rozważenia sprawy o zwrot kosztów. 

– Stara umowa musiała być wypowiedziana – mówi Artur Tusiński. – Kiedy była podpisywana, Podkowa zużywała wtedy dwa razy tyle wody, co podłączone do naszej sieci: Żółwin, Teresin i Owczarnia. Te proporcje diametralnie się jednak zmieniły i tylko połowę wody, którą tłoczył nasz rurociąg, zużywali podkowianie –  dodaje.

CZYTAJ TAKŻE: Przedszkole zdobywa laury (przegladregionalny.pl)

Początek sporu to brak wody 

– W styczniu 2021 roku burmistrz Podkowy Leśnej wypowiedział umowy międzygminne zawarte w 2000 r. i 2001 r. na podstawie których Brwinów dostarczał wodę do Podkowy Leśnej, a Podkowa Leśna do Owczarni i Żółwina – wyjaśnia Arkadiusz Kosiński burmistrz Brwinowa. 

– W kwietniu zeszłego roku Podkowa zamknęła też zasuwy na wyjściu sieci wodociągowych do Owczarni i Żółwina – mówi Arkadiusz Kosiński. – W tej sytuacji, aby zapewnić wodę naszym mieszkańcom, zawarłem z Podkową nową niekorzystną dla nas umowę, wprowadzającą m.in. opłaty za tranzyt wody przez podkowiańską sieć – dodaje. 

Burmistrz Kosiński wystąpił wtedy do sądu o nakazanie Podkowie Leśnej otwarcia zasuw wodociągowych i stwierdzenie nieważności wypowiedzenia przez Podkowę Leśną umów. Brwinów zarzucił także Podkowie, że z powodu zamknięcia zasuw, mieszkańcy trzech miejscowości nie mieli wody, co stanowiło zagrożenie dla ich zdrowia. 

Jakie znaczenie dla Brwinowa ma dziś korzystny dla Podkowy wyrok sądu? 

– Umowa z Podkową wygaśnie 30 listopada tego roku — mówi Arkadiusz Kosiński. – W ciągu tego półtora roku poczyniliśmy olbrzymie inwestycje w pompownię wody z Brwinowa bezpośrednio do Owczarni, które pozwoliły na uniezależnienie się od Podkowy. Od września 2021 r. nie korzystamy z tranzytu wody przez ich wodociąg. Zawarliśmy też umowę z Grodziskiem Mazowieckim i połączyliśmy spinką wodociągową Owczarnię z Książenicami, zabezpieczając alternatywną dostawę wody do tej miejscowości. Kończymy też projekt spinki wodociągowej Żółwina do Książenic. Wybudowaliśmy kilka odcinków wodociągów magistralnych w Owczarni, by podnieść ciśnienia wody dostarczanej z Brwinowa do Żółwina. Podjęliśmy też poszukiwania wody – mówi burmistrz i dodaje, że Brwinów uniezależnił się od Podkowy i jej sieci. 

Współpraca ceną wygranej 

A co z Podkową Leśną? – Cóż, 30 listopada wygaśnie umowa, na podstawie której nadal dostarczamy wodę z Brwinowa do tej miejscowości — mówi Kosiński. – Na początku grudnia zostaną zamknięte zasuwy na styku naszych sieci wodociągowych, a my wystawimy Podkowie Leśnej fakturę za niezbilansowaną wodę, bo w trakcie trwania umowy więcej wody dostarczyliśmy do Podkowy Leśnej, aniżeli odebraliśmy w Owczarni i Żółwinie. W praktyce od 1 grudnia Podkowa Leśna będzie zdana jedynie na wodę produkowaną w swojej Stacji Uzdatniania Wody. Mam nadzieję, że poradzą sobie bez brwinowskiej wody – dodaje.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Przegląd Regionalny. MIKAWAS Sp. z o.o. z siedzibą w Piasecznie przy ul. Jana Pawła II 29A, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się w powiecie piaseczyńskim.
Najciekawsze wiadomości z przegladregionalny.pl znajdziesz w Google News!
 
Reklama