Mateusz jest nauczycielem matematyki i muzyki oraz wychowawcą klasy 5a.
– Ostatni tydzień to było istne szaleństwo. Wczoraj, czyli dzień przed zakończeniem konkursu, nie spałem. Bardzo dużo osób interesowało się plebiscytem i mnie wspierało. Co chwila dostawałem wiadomości z aktualnym wynikiem. Do końca nie było wiadomo, czy wygram. Chciałem podziękować uczniom i ich rodzicom za wielkie wsparcie – mówi nauczyciel.
– Kiedy byłem dzieckiem i chodziłem do szkoły, marzyłem, żeby zostać nauczycielem. Później ten pomysł gdzieś zgubiłem. Skończyłem szkołę muzyczną i pragnąłem zostać dyrygentem. Tak zacząłem swoją przygodę w szkole. Zorganizowałem chór. Następie dyrekcja dowiedziała się, że mam również wykształcenie ścisłe i zaproponowano mi posadę nauczyciela matematyki, i tak „wsiąkłem” w szkolną pracę – dodaje Mateusz.
– Dużo mówi się o tym, że muzyka bardzo łączy się z matematyką. Na pewno, jeśli chodzi o dokładność i precyzję, ale matematyka jako czysta gra intelektu jest także swego rodzaju sztuką. Dzięki niej możemy opisać najbardziej abstrakcyjne zjawiska, co tylko sobie wymyślimy. Oba przedmioty, chociaż zdecydowanie odmienne, bardzo rozwijają mózg młodego człowieka, jego kreatywność. I tak na lekcjach matematyki mierzymy wysokość drzewa i szerokość rzeki, a na muzyce wykonujemy fotografie ilustrujące dźwięk oraz tworzymy oprawę muzyczną do niemych filmów. Niektórzy zainspirowani lekcjami muzyki, nawet po zakończeniu przedmiotu w klasie 8, tworzą kolejne odcinki niezapomnianego serialu „Jaka to muzyka?” - informuje Mateusz Mularczyk.
– Przede wszystkim staram się nauczyć dzieci, jak być szczęśliwymi ludźmi. W swojej pracy szczególną uwagę poświęcam relacjom pomiędzy dziećmi, rodzicami i nauczycielem, ponieważ głęboko wierzę w sentencję, że „Twoi uczniowie być może nie zapamiętają wszystkiego, czego ich uczysz, ale nigdy nie zapomną tego, jak się przy Tobie czuli". Tylko ścisła, oparta na wzajemnym zaufaniu i szacunku współpraca tych osób może sprawić, że szkoła stanie się miejscem przyjaznym, a przyswajanie wiedzy będzie przyjemnością – dodaje nauczyciel.
Wygrywając powiatowy plebiscyt, Mateusz Mularczyk przeszedł do wojewódzkiego etapu konkursu. Na pewno znów będzie mógł liczyć, na wsparcie swoich podopiecznych, ich rodzin, a także całego powiatu.
Napisz komentarz
Komentarze