Uroczyste otwarcie nowej strażnicy OSP rozpoczęło się od wciągnięcia na maszt flagi Rzeczpospolitej Polskiej oraz odśpiewania hymnu narodowego. Na placu przed strażnicą zgromadziły się władze powiatu i miasta oraz strażacy ochotnicy i zaproszeni goście.
– Czołem strażacy! – przywitał zgromadzonych burmistrz Grzegorz Benedykciński. - Czołem Panie Burmistrzu! -odkrzyknęli zgromadzeni strażacy.
– To jest spełnienie naszych marzeń, nowa siedziba OSP zbudowana według najwyższych standardów i zgodnie z oczekiwaniami naszych strażaków - mówi wiceburmistrz Norbert Cegliński. – W strażnicy są cztery stanowiska na wozy bojowe, szatnie, suszarnie, pralnie. Jest także zapasowe stanowisko dowodzenia, z którego może korzystać Państwowa Straż Pożarna. Wszystko to oznacza, że poprawi się bezpieczeństwo pracy strażaków. Dla mieszkańców to także ma ogromne znaczenie, bo zwiększa skuteczność działań OSP. Skuteczny ratownik to żywy ratownik! Dlatego musimy robić wszystko, żeby strażacy mogli wykonywać bezpiecznie swoją pracę. Ogromne znaczenie ma także to, że w nowej siedzibie będą rozwijać się nowe kadry, bo działać tu ma młodzieżowa drużyna pożarnicza – dodaje wiceburmistrz.
Nowe wozy strażackie
Podczas uroczystości na terenie nowej siedziby OSP goście zasiedli przy świątecznie zastawionych stołach. Władze miasta uhonorowały najbardziej zasłużonych strażaków wręczając im Złote Bogorie oraz podziękowania.
– To już druga strażnica, którą otwieram, bo od 75 lat jestem strażakiem ochotnikiem – mówi Zbigniew Kora, 91-latek, obecnie honorowy prezes OSP. – Patrzę na te nowe wozy strażackie i przypominam sobie, jak przed laty jechaliśmy do akcji do Komorowa i nasz wóz Florian się wywrócił! Dwóch z nas trafiło do szpitala, a reszta wróciła do domu – wspomina. – Dziś byłoby to niemożliwe, bo nowe wozy strażackie są ciężkie i dlatego tak łatwo się nie wywracają! – dodaje.
Napisz komentarz
Komentarze