Z domu rodziny w Milanówku, który sprzątała 49-latka, zniknął złoty łańcuszek. Właściciele biżuterii złożyli zawiadomienie o tym przestępstwie w miejscowym komisariacie. Podejrzana natychmiast trafiła do policyjnej celi.
W toku dalszych czynności funkcjonariusze ustalili, gdzie zatrzymana wykonywała podobne prace. Szybko okazało się, że od początku roku kobieta sprzątała w czterech domach na tym terenie. Gdy właściciele sprawdzili miejsca przechowywania biżuterii i pieniędzy wyszło na jaw, że w każdym z nich zginęły rzeczy o łącznej wartości prawie 90 tysięcy złotych.
Dodatkowa okazało się, że kobieta była poszukiwana przez sąd do odbycia kary pozbawienie wolności za wcześniej popełnione przestępstwo kradzieży z włamaniem. Kobieta trafiła już do aresztu śledczego na 10 miesięcy, a sąd zdecyduje o jej przyszłości.
Policja przypomina o zachowaniu ostrożności, kiedy zaprasza się obce osoby do swojego domu. Wartościowe rzeczy (pieniądze, biżuterię, pamiątki rodzinne, itp.) dobrze jest trzymać w bezpiecznych miejscach (bank, sejf). Warto też częściej sprawdzać miejsca ich przechowywania, aby mieć pewność, że nie giną po wizytach osób, które wykonują u nas jakieś prace. Postępowanie w tej sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa w Grodzisku Mazowieckim.
Napisz komentarz
Komentarze