Filip jest po 8 ciężkich operacjach. Przyszedł na świat z wadą serca, całkowicie nieprawidłowym spływem żył płucnych oraz asplenią, czyli brakiem śledziony.
- Przez pierwsze 6 lat co 3 miesiące był w szpitalu. Każdy taki pobyt to ogromny strach i niepokój, co wykażą badania oraz ogromna trauma dla Filipa. Co 6 miesięcy przechodził operacje ratujące jego życie. Każda z nich to bitwa, podczas której my drżeliśmy z niepokoju, czy Filip przeżyje operację, czy uda się go odłączyć od maszyn podtrzymujące życie, czy będzie oddychał samodzielnie i czy wrócimy do domu – informują rodzice chłopca w swoim apelu.
Po operacjach Filip zmaga się z wieloma dodatkowymi problemami takimi jak: nadciśnienie płucne, enteropatia (jelitowa ucieczka białka), padaczka, dyskineza rzęsek płucnych, słabe napięcie mięśniowe i wada wzroku. Jest pod opieką wielu specjalistów, między innymi kardiologa, neurologa, immunologa, czy pulmonologa.
Stan Filipa wymaga ciągłej opieki, specjalistycznych leków, przede wszystkim kardiologicznych i neurologicznych, specjalnej diety oraz rehabilitacji.
- Aktualnie potrzebujemy środków na sfinansowanie dalszego leczenia Filipka oraz na pokrycie kosztów terapii i leków. Będziemy bardzo wdzięczni za wsparcie naszego synka w jego walce o życie. Jego motto to „trzeba walczyć, żeby żyć”, on od pierwszych chwil pokazuje nam, że nie ma zamiaru się poddać – przekazuje w mediach społecznościowych mama chłopca.
Informację o zbiórce dla Filipa można znaleźć na stronie fundacji Nadzieja dla Dzieci: www.nadziejadladzieci.pl/filipek-garnowski
Napisz komentarz
Komentarze