W sobotę 9 marca w dworku "Zagroda" otwarta została wystawa strojów historycznych „Exclusive Design by Victoria Volter”, stworzonych przez Małgorzatę Retkowską.
Małgorzata Retkowska jest pedagogiem, animatorem sztuki, reżyserem i rekonstruktorką. Tworzy spektakle i widowiska uliczne, w których udział biorą amatorzy. Od ośmiu lat prowadzi Grupę Rekonstrukcji Historycznej Ludności Cywilnej, w której bierze udział kilkudziesięciu rekonstruktorów z całej Polski w wieku od 4 do 80 lat. Artystka jako pierwsza w Polsce wprowadziła w swoich widowiskach obowiązek uczestniczenia rekonstruktorów w warsztatach teatralnych. Za swoją działalność na rzecz integracji międzypokoleniowej i rekonstrukcji historycznej, w 2013 roku została laureatką Złotej Dziesiątki Kobiet Sukcesu Mazowsza.
Kolekcja strojów zatytułowana „Exclusive Design by Victoria Volter” to ponad trzydzieści strojów z przełomu XIX i XX wieku. Prezentowane są na manekinach krawieckich, dopasowanych sylwetką do każdego z kostiumów i epoki z której pochodzą stroje. Kostiumy te pokazują, jak zmieniała się moda i kobieca sylwetka na przestrzeni lat 1830-1920.
Na wystawie zobaczyć możemy stroje dzienne, wieczorowe, balowe, kostiumy karnawałowe, zestawy do jazdy na rowerze, do jazdy konnej, suknię ślubną oraz żałobną z okresu Powstania Styczniowego. Inspiracją dla Małgorzaty Retkowskiej były ubiory takich historycznych postaci, jak Helena Modrzejewska, Maria Konopnicka, Lucy Maud Montgomery, czy też bardziej współczesna Kate Winslet z filmu „Titanic”.
Ale to nie jedyne dzieło artystki, które w sobotni wieczór mogliśmy podziwiać w Zagrodzie. Retkowska ubrała i wystylizowała również aktorów niezwykłego widowiska, zaprezentowanego podczas wernisażu. Pomysł był dość niezwykły – grupka zapaleńców postanowiła zmierzyć się z improwizowanym spektaklem w stylu epoki, z której pochodzą prezentowane na wystawie stroje. Grupa odbyła tylko jedną krótką próbę, podczas której ustalone zostały pewne ramy i konwencja przedstawienia, natomiast reszta była już czystą improwizacją.
Zagrana scenka, to spotkanie kilku dystyngowanych postaci. Pani Danuta (Danuta Barabasz) i siostra kuzynki Anny (Anna Adamkiewicz) mieszkają w Warszawie, jednak obie spędzają dużo czasu w rodzinnej posiadłości w letnisku Brwinów. Antosiowa (Aleksandra Tomasik) – wdowa po góralu, który zmarł w niejasnych okolicznościach, została przygarnięta na służbę przez Danutę. W odwiedziny do dam wpadł kuzyn Michael (Michał Haber) bawidamek, morfinista, miłośnik śpiewu bel canto, kuzynka Anna (Anna Żaczek-Siwczuk) artystka z Krakowa oraz dalsza kuzynka Anna (Anna Sobczak) – wydana za mąż za angielskiego posiadacza ziemskiego, mieszkająca na stałe w Colchester. Spektakl obfitował w mnóstwo nieprzewidzianych sytuacji, które zaskakiwały nie tylko publiczność, ale też samych aktorów. Publiczność, mimo paskudnej tego dnia pogody, wypełniła Zagrodę po brzegi. I z pewnością nikt nie uznał tego za czas stracony. Z okazji Dnia Kobiet na panie czekał również drobny książkowy upominek.
Uroczystość w pięknej oprawie, zrobiona z doskonałym pomysłem i autentyczną pasją. Mamy nadzieję, że zespół pójdzie za ciosem i niebawem będziemy świadkami powstania w Brwinowie nowej formacji artystycznej.
Reklama
Pani na salonach, czyli...
- 12.03.2019 22:32
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze