Jeśli powstanie Centralny Port Komunikacyjny to miejsce przestanie istnieć w tej formie. Spieszmy się je zobaczyć. Gniazduje tu orzeł bielik, buduje żeremie bóbr i ma swoją ostoję kumak. Wędrując groblą w Ostoi przyrody Stawy w Kraśniczej Woli między dwoma stawami porośniętymi wysokimi trawami słyszy się różne ptaki.
W tym bąka, który praktycznie niewidoczny z racji ubarwienia, jest jednak dobrze słyszalny. Ten ptak łyka powietrze, by potem wypuścić je z drugiego końca, wydając odgłos przypominający puzon.
Stawy w Kraśniczej Woli
Wchodzi się na ten teren drewnianym mostkiem, który już daje przedsmak przygody. A potem można iść dalej wokół stawów, które kiedyś były hodowlane, a potem z racji spadku poziomu wód stały się naturalnym miejscem życia dla wodnych ptaków, płazów i ssaków, które w tym środowisku mają się świetnie.
Do Kraśniczej Woli przyjeżdżają ludzie z rowerami i aparatami fotograficznymi. Wędrując wzdłuż ścieżki dydaktycznej, można dowiedzieć się, jakie jest tu bogactwo życia. I to mimo słyszalnej w tle A2.
Jak mówią miłośnicy przyrody, kiedy powstanie CPK duże ptaki, które żyją tu i w pobliskim Jaktorowie staną się ptakami kolizyjnymi dla samolotów. Jaki wiec los je czeka?
W weekend obchodzony jest Dzień Ziemi, warto go uczcić, odwiedzając miejsca, gdzie natura zachwyca w szczególny sposób, kojąc także nerwy i lecząc zmęczone od niebieskiego światła oczy.
Opisane miejsce znajduje się na międzynarodowej liście Ostoi Ptaków IBA. Różne osoby starają się o objęcie tych terenów Programem Natura 2000, który dałby im choćby częściową ochronę. Na razie bezskutecznie.
Napisz komentarz
Komentarze