Ponieważ Maciej Ś., od razu po ogłoszeniu przez sąd wyroku, musiał zaprzestać sprawowania funkcji wójta, w ciągu trzech miesięcy w gminie Jaktorów odbędą się wybory nowego wójta. Do tego czasu władze w gminie sprawować będzie komisarz wyznaczony przez wojewodę. Jak zapewnia Sławomir Kamiński z Urzędu Gminy w Jaktorowie, urząd pracuje normalnie. Zastępca wójta i sekretarz gminy do czasu przejęcia sterów przez komisarza wojewody, będą realizować wszystkie zadania należące do samorządu.
Wybory sprzed 9 lat
Sprawa zaczęła się w 2014 roku po wyborach samorządowych. O niedopełnienie obowiązków oskarżył wówczas wójta jeden z kandydatów na radnego, który te wybory przegrał. Sprawa trafiła do Sądu Okręgowego w Żyrardowie. Sąd uznał wójta za winnego: niedopełnienia obowiązków, a więc o niesprawdzenie, czy osoby wnioskujące o wpisanie do rejestru wyborców rzeczywiście mieszkają na stałe na terenie gminy. Kandydat na radnego, który sprawę wniósł do sądu, w procesie wójta pełnił funkcję oskarżyciela posiłkowego.
Sąd Rejonowy w Żyrardowie skazał wójta na osiem miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu, grzywnę w wysokości 15 tys. zł, a także wydał wobec Macieja Ś. zakaz pełnienia funkcji publicznych na okres trzech lat.
Odwołanie do Płocka
Maciej Ś. odwołał się od wyroku sądu pierwszej instancji do Sądu Okręgowego w Płocku. Podstawą odwołania od wyroku było m.in. to, że jak oświadczył wójt: decyzje o wpisaniu osób do rejestru wyborców podejmował na podstawie informacji podawanych przez pracowników. Dodajmy, że oskarżenie dotyczyło aż 15 osób, które trafiły na listy wyborcze.
- W zeszłym tygodniu Sąd Okręgowy w Płocku podtrzymał wyrok pierwszej instancji. Ponieważ wyrok stał się prawomocny z chwilą ogłoszenia i nie ma od niego możliwości odwołania, wójt zmuszony był przestać pełnić tę funkcję – mówi Sławomir Kamiński z Urzędu Gminy w Jaktorowie.
Napisz komentarz
Komentarze