Pijani kierowcy to jedno z najpoważniejszych zagrożeń na ulicach. Powodują nie tylko śmiertelne ryzyko dla siebie, ale również dla innych uczestników dróg. Wydaje się, że nie są to zaskakujące informacje i wszyscy powinni wiedzieć, o konsekwencjach jazdy po pijaku. Niestety, wciąż wielu kierowców zdaje się tego nie rozumieć. Tylko w ostatnią niedzielę policjanci z Grodziska Mazowieckiego zatrzymali cztery osoby, które zignorowały to niebezpieczeństwo.
Zatrzymany przez policję kierowca citroena, który jechał autostradą, miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Prawie promil miał ujęty w Natolinie prowadzący auto marki dacia. Kolejny kierowca, który był „pod wpływem” funkcjonariusze skontrolowali w Opypach. Na koniec dnia mundurowi zatrzymali w Odrano-Woli rowerzystę, który jechał droga po wypiciu alkoholu.
Wszyscy zatrzymani poniosą konsekwencje swoich czynów. Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości grozi 2 lata pozbawienia wolności. To nie wszystko. Policja zatrzymuje takim kierowcom prawo jazdy i dodatkowo może odholować ich samochody na płatny parking depozytowy.
Policja po raz kolejny apeluje o odpowiedzialność i pomoc.
- Prosimy kierowców o rozsądek, a świadków o powstrzymanie pijanych kierowców przed podróżą lub pilną informację o miejscu, w którym się poruszają. Nie wsiadajmy też z takimi osobami do samochodu. Niejednokrotnie taka podróż kończyła się niebezpiecznie dla pasażerów – przekazuje na stronie policji asp.sztab. Katarzyna Zych, oficer prasowy policji z Grodziska Mazowieckiego.
Pijani kierowcy wciąż są popularnym zagrożeniem na naszych drogach. Policja stara się wyeliminować niebezpieczeństwo, jednak tylko dzięki odpowiedzialności kierowców i współpracy obywateli może udać się nam, zmniejszyć ilość wypadków spowodowanych po alkoholu.
Napisz komentarz
Komentarze