Reklama

Pośrodku Milanówka miasta - ogrodu powinien być park

Konkurs na najlepszy dyplom na wydziale architektury wygrała milanowianka Barbara Ziarkowska. Nagrodzony projekt zakłada stworzenie w centrum Milanówka placu – parku, który byłby zanurzonym w zieleni miejscem spotkań, wydarzeń kulturalnych i odpoczynku.
Pośrodku Milanówka miasta - ogrodu powinien być park
Miasta-ogrody budowane były na planie koła, którego centralnym miejscem miał być park. Fot. Barbara Ziarkowska, www.architekturaibiznes.pl

Autorka nagrodzonego dyplomu „Plac/park centralny projekt przestrzeni społecznotwórczej w mieście-ogrodzie” pochodzi z Milanówka i czuję się z nim związana. Pisząc pracę magisterską na Wydziale Architektury Wnętrz Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie, wykorzystała codzienne doświadczenia z  życia w mieście, w którym brakuje centrum, gdzie można by spotykać się ze znajomymi, uczestniczyć w wydarzeniach kulturalnych, odpoczywać, ale także – pracować zdalnie. 

Zielone serce miasta-ogrodu

Inspiracją dla milanowianki, jak stwierdziła na www.architekturaibiznes.pl, była także sama koncepcja miast-ogrodów sięgająca końca XIX i początków XX wieku. Zgodnie z nią miasto-ogród zbudowane jest na planie koła, którego serce stanowi właśnie park – plac. Toczy się w nim życie publiczne mieszkańców. 

Centralny park – plac miał ogromny sens, gdyż zgodnie z ideą miast – ogrodów Ebenezera Howarda miały one być satelitami metropolii, by być miejscami odpoczynku dla ich mieszkańców. Leżąc w ich pobliżu, miały oferować to, czego w zurbanizowanych miastach brakuje.  
Pracę Barbary Ziarkowskiej przesłano burmistrzowi miasta Piotrowi Remiszewskiemu, który z zainteresowaniem ją obejrzał i stwierdził, że problem polega na tym, że ta koncepcja jest wpisana w prywatne działki, a więc nie dotyczy tylko terenów należących do miasta. 

Zielone centrum to mogłoby być miejsce do odpoczynku, ale też coraz bardziej popularnej pracy zdalnej. Fot. Barbara Ziarkowska, www.architekturaibiznes.pl 

– W 2019 stworzyliśmy wizualizację centrum i ulicy Warszawskiej, która zakładała, że między torami a pocztą powstaną milanowskie bulwary, ekwiwalent rynku, którego nie mamy – mówi Piotr Remiszewski. – Byłaby to piękna strefa: serce miasta, z zielenią, fontannami. Nie udało nam się jej zrealizować, czego żałuję, bo wiem, jak ważne dla mieszkańców, byłoby powstanie takiej przestrzeni – dodał burmistrz. 

Zielone centrum podobnie jak wszelkie zmiany w przestrzeni publicznej Milanówka wymagają pieniędzy, ale także tego, o co tu najtrudniej, a mianowicie zgody i wspólnej wizji przyszłości miasta. 

                              


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Przegląd Regionalny. MIKAWAS Sp. z o.o. z siedzibą w Piasecznie przy ul. Jana Pawła II 29A, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
Komentarze
Ania 22.06.2023 15:29
Przede wszystkimi to ratować Turycznek!!

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Przegląd Regionalny. MIKAWAS Sp. z o.o. z siedzibą w Piasecznie przy ul. Jana Pawła II 29A, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
Reklama
Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się w powiecie piaseczyńskim.
Najciekawsze wiadomości z przegladregionalny.pl znajdziesz w Google News!
 
Reklama
Reklama