O dwa kroki od awansu

Zakończony właśnie sezon III Ligi obfitował w wiele piłkarskich emocji. Wśród zespołów, które miały apetyt na awans, znalazły się: rezerwy beniaminka Ekstraklasy – ŁKS II Łódź, Legionovia Legionowo, Pogoń Grodzisk Mazowiecki oraz Świt Nowy Dwór Mazowiecki. Konkurencja była bardzo duża, ale miejsce w II Lidze tylko jedno. Na kształt końcowej tabeli ogromny wpływ miały rozstrzygnięcia w maju i czerwcu.

Blisko połowa remisów z całego sezonu

Pierwszy z wymienionych wyżej miesięcy zaczął się dla Pogoni Grodzisk Mazowiecki od remisu 1:1 z Błonianką Błonie, która ostatecznie uplasowała się na przedostatniej pozycji i spadła do niższej klasy rozgrywkowej. Wynik uratował w samej końcówce Jakub Budnicki.

– Powoli wkraczamy w decydującą fazę sezonu, gdzie oprócz umiejętności czysto piłkarskich, ważną rolę odegra głowa. Do Łowicza jedziemy po pełną pulę, krok po kroku chcemy zmierzać do celu – mówił oficjalnej stronie Pogoni Damian Jaroń przed następnym ligowym starciem.

W rywalizacji z Pelikanem wszystko układało się zgodnie z planem – goście wygrywali 1:0 po trafieniu Michała Wrzesińskiego. Niestety dla Pogoni w ostatnich minutach Łowicz wyrównał za sprawą gola Szymona Sołtysińskiego. Przeciwko Lechii Tomaszów Mazowiecki Grodzisk Mazowiecki sięgnął już po pełną pulę, zwyciężając 3:2, a ogromny udział miał w tym Kacper Łoś, autor hat-tricka. Był to jednak ostatni komplet punktów w maju.

Wyjazdowe starcie z Sokołem Ostróda lepiej zaczęli gospodarze, aplikując 2 gole. Piłkarze w czerwono-białych trykotach pokazali charakter i odrobili straty, ostatecznie remisując 2:2. W pojedynku z zamykającym tabelę Ursusem Warszawa bezapelacyjnym faworytem była grająca u siebie Pogoń, ale tutaj również nie udało się dopiąć swego – po końcowym gwizdku sędziego wynik wynosił 0:0. Ogółem w maju Pogoń zanotowała 4 podziały punktów (aż 40 procent wszystkich remisów klubu w całym sezonie) i 1 zwycięstwo. 2 wygrane więcej mieli najgroźniejsi rywale w walce o awans – ŁKS II Łódź.

Na podium, ale bez promocji

W czerwcu ekipa z Grodziska Mazowieckiego pokonała na wyjeździe 2:1 Broń Radom po bramkach Michała Wrzesińskiego i Michała Strzałkowskiego. Takim samym wynikiem zakończyło się domowe starcie ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki, gdzie najpierw do siatki futbolówkę skierował Kacper Gzieło, zaś w samej końcówce złotego gola strzelił Szymon Lewicki i przywrócił tym samym nadzieję kibicom.

Przed ostatnim spotkaniem sezonu Pogoń i ŁKS dzieliły 2 punkty. W tej serii gier mecze toczyły się równolegle. Po pierwszych 70 minutach łodzianie wygrywali z Olimpią Zambrów, a Mławianka Mława prowadziła z Pogonią. Ostatecznie ŁKS wygrał w Zambrowie 3:1 i dzięki temu mógł otwierać szampany. Pogoń zremisowała swój mecz 2:2 po golach Wrzesińskiego i Łosia.

Finalnie grodziska drużyna zakończyła rozgrywki na 3. pozycji, mając identyczny dorobek punktowy co Legionovia Legionowo. Piłkarze oraz kibice mogą przede wszystkim żałować braku zwycięstw ze spadkowiczami.

Wraz z końcem sezonu obowiązki trenera pierwszego zespołu przestał pełnić Mateusz Dudek.

– Te dwa lata to była bardzo dobra przygoda. Poznałem tutaj bardzo wielu ludzi, którzy wnieśli dużo do mojego życia. Myślę, że te relacje zostaną we mnie i mogę śmiało powiedzieć, że jakaś część mojego serca zostanie biało-czerwona – powiedział były już szkoleniowiec Pogoni.