Początek zmagań w IV lidze nie należał do zbyt udanych. Przez cały sierpień zawodnicy ze stadionu przy ulicy Sportowej w Raszynie wywalczyli jedynie 2 punkty (remisy z Mazurem Karczew i Sokołem Serock na wyjeździe) na 15 możliwych. Pierwsze wrześniowe kolejki również nie napawały optymizmem – przegrana 2:4 na własnym boisku z beniaminkiem z Józefowa i porażka 0:2 z Troszynem u przeciwnika. Na szczęście zespół zdołał przełamać złą passę i wreszcie sięgnął po komplet punktów.
W starciu ze spadkowiczem z III ligi – Błonianką Błonie – podopieczni trenera Jacka Romańczuka od początku byli aktywni w ofensywie. W 41. minucie Kacper Kępka zgrał piłkę głową do Jacka Strzegockiego i gospodarze wygrywali 1:0. Praktycznie zaraz po wyjściu z szatni rzut karny zamienił na gola Marcin Bykowski, podwyższając wynik. Błonianka zmniejszyła straty po samobójczym trafieniu Kępki. Gospodarze utrzymali rezultat 2:1 do samego końca i odnieśli swoje pierwsze zwycięstwo w obecnych rozgrywkach.
Tydzień później Raszyn przegrał 1:2 z Oskarem Przysucha, ale w kolejnym meczu znów sięgnął po pełną pulę. Bohaterem zakończonego jednobramkowym zwycięstwem starcia z Drogowcem Jedlińsk okazał się Marcin Bykowski, który perfekcyjnym strzałem z rzutu wolnego umieścił piłkę w siatce przeciwnika.
Po 10 meczach KS Raszyn zajmuje 15. miejsce w tabeli IV ligi (2 wygrane, 2 remisy i 6 porażek). W sobotę 7 października o godzinie 13:00 zespół z powiatu pruszkowskiego zmierzy się u siebie z Wilgą Garwolin.
Napisz komentarz
Komentarze