Reklama

Cukierek albo psikus

Nazwa Halloween to skrót od All Hallów Even i oznacza wigilię Wszystkich Świętych, kiedy to ludzie modlili się za zmarłych przed dniem 1 listopada. Ten zwyczaj, który na stałe przeniknął do popkultury, obecnie kojarzy się z dyniami, duchami czy imprezami kostiumowymi. Nie każdy jednak z różnych względów pochwala tego tupu zabawę. O co chodzi z Halloween, które wzbudza tyle kontrowersji?
Cukierek albo psikus
Zwyczaj, który przywędrował do Polski z zachodu w latach 90-tych staje coraz bardziej popularny w Polsce, czego dowodem są licznie organizowane imprezy kostiumowe.

Źródło: freepik.pl

Halloween obchodzone jest przede wszystkim w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie i na Wyspach Brytyjskich, gdzie miłośnicy do „strasznej” zabawy przygotowują się przez kilka tygodni, a nawet miesięcy. Zwyczaj, który przywędrował do Polski z zachodu w latach 90- tych staje coraz bardziej popularny w Polsce, czego dowodem są licznie organizowane imprezy kostiumowe, czy warsztaty dyniowe dla najmłodszych. 

Jednak nie wszyscy patrzą na zabawy halloweenowe przychylnie. Przeciwnicy uważają to za duchowe zło, a nawet grzech. 

– Jestem katolikiem i nie obchodzę, żadnych „Halloween” to święto szatana wystarczy spojrzeć na te symbole i przebrania. Nie widzę w tym nic zabawnego – mówi Jerzy, który w mediach społecznościowych aktywnie sprzeciwia się celebrowaniu Halloween. 

Krytycy co do jednego mają rację, faktycznie święto ma korzenie pogańskie. Ale to chyba jedyne, co się zgadza. Uroczystość Halloween według historyków wywodzi się z celtyckiego święta Samhain wyznaczającego koniec sezonu żniw i początek zimy. Wierzono, że w dzień Samhain zacierała się granica między światem ludzi żyjących i zaświatami. Zarówno dobre, jak i złe duchy zmarłych mogły z łatwością przedostać się do świata żywych, i aby temu zapobiec mieszkańcy palili ogniska, które odstraszały złe duchy. Ludzie zakładali też maski i zniszczone ubrania, ponieważ wierzyli, że w ten sposób nie zostaną zauważeni. I akurat ten zwyczaj możemy zauważyć także w dzisiejszym świętowaniu.

Ten zwyczaj, który na stałe przeniknął do popkultury, obecnie kojarzy się z dyniami, duchami czy imprezami kostiumowymi. / Fot.Jolanta Erol

 – O matko ja nie rozumiem, czemu my Polacy tak wszystko na poważnie bierzemy. To jest zwykła zabawa. Nie mieszajmy w to religii. Poza tym każdy z nas czytał „Dziady” Mickiewicza. Z całą pewnością była to jedna z najtrudniejszych szkolnych lektur, ale jedno trzeba oddać przecież Helloween to właśnie odkurzone Dziady. Cicho wszędzie, głucho wszędzie, co to będzie, co to będzie… przecież klimat ten sam – mówi Julia mama dwójki maluchów, które nie mogą doczekać się zabawy „Cukierek albo psikus” organizowanej na jednym z konstancińskich osiedli. 

Kto ma rację w tym sporze? Tak naprawdę nie ma to żadnego znaczenia. 31 października jedni będą się bawić, a inni przygotowywać do dnia Wszystkich Świętych. Jedno jest pewne 1 listopada większość z nas niezależnie w co wierzymy, co nam się podoba, a co nie, odwiedzimy cmentarze i będziemy wspominać swoich najbliższych, których już z nami nie ma.

Czytaj też:

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Przegląd Regionalny. MIKAWAS Sp. z o.o. z siedzibą w Piasecznie przy ul. Jana Pawła II 29A, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
Komentarze
Reklama
Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się w powiecie piaseczyńskim.
Najciekawsze wiadomości z przegladregionalny.pl znajdziesz w Google News!
 
Reklama
Reklama